- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Wpisy archiwalne w kategorii
2011
Dystans całkowity: | 9996.87 km (w terenie 1913.00 km; 19.14%) |
Czas w ruchu: | 376:21 |
Średnia prędkość: | 26.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 68705 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 163 (83 %) |
Suma kalorii: | 346166 kcal |
Liczba aktywności: | 169 |
Średnio na aktywność: | 59.15 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Po pracy - króciutka jazda
Po pracy króciutka jazda, gdyby nie pogoda byłaby dłuższa...
Temperatura:14.0, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Rower:Felt
Dane wycieczki:
9.26 km (0.00 km teren), Czas: 00:25 h, Avg:22.22 km/h,
Prędkość maks: 29.60 km/hTemperatura:14.0, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Po pracy - szosa (3 razy podjazd)
Pogoda dziś prawie nic się nie poprawiła, jedyny plus że mniej padało. W pracy miałem trochę wolnego czasu więc mogłem dokonać modernizacji w rowerze. Wymieniłem hamulce na DuraAce BR-7800 i koła Ultegra WH-6700, trochę trudności sprawiło mi założenie nowych opon Michelin Krylion ale może dlatego że te kółka przystosowane są zarówno do dętek jak i również do bezdętkowych opon. Po zastosowaniu mydełka udało się założyć :)
Po pracy wybrałem się więc na mały test. Różnica w hamulcach odczuwalna, pięknie łapią, co do kół i opon to wdają mi się trochę sztywniejsze i twardsze, choć wbite miałem mniej powietrze niż w poprzednich kołach bo około 8barów, więcej w te miśki nie można ładować powietrza (w drugich kołach mam założone Hutchinsony i napompowane do 9barów)
Na testy dzisiejsza trasa może nie była zbyt dobra bo zrobiłem 3x podjazd do Dziechna
I podjazd 52x - avg cad 72 - 12:27
II podjazd 39x - avg cad 77 - 12:27
III podjazd 39x - avg cad 74 - 12:38
ale znów dziś dość mocno wiało więc nie bardzo po wczorajszej jeździe w wietrze i deszczu chciałem walczyć z wiatrem.
Podsumowując jechało mi się trochę ciężko ale i tak podjazdy pokonywałem w dość dobrym tempie w porównaniu do poprzednich treningów, co do zmian w osprzęcie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne:) poza tym rowerek też wygląda całkiem całkiem :)
Temperatura:14.0, HR max:175 ( 89%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:499 m
Po pracy wybrałem się więc na mały test. Różnica w hamulcach odczuwalna, pięknie łapią, co do kół i opon to wdają mi się trochę sztywniejsze i twardsze, choć wbite miałem mniej powietrze niż w poprzednich kołach bo około 8barów, więcej w te miśki nie można ładować powietrza (w drugich kołach mam założone Hutchinsony i napompowane do 9barów)
Na testy dzisiejsza trasa może nie była zbyt dobra bo zrobiłem 3x podjazd do Dziechna
I podjazd 52x - avg cad 72 - 12:27
II podjazd 39x - avg cad 77 - 12:27
III podjazd 39x - avg cad 74 - 12:38
ale znów dziś dość mocno wiało więc nie bardzo po wczorajszej jeździe w wietrze i deszczu chciałem walczyć z wiatrem.
Podsumowując jechało mi się trochę ciężko ale i tak podjazdy pokonywałem w dość dobrym tempie w porównaniu do poprzednich treningów, co do zmian w osprzęcie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne:) poza tym rowerek też wygląda całkiem całkiem :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
42.92 km (0.00 km teren), Czas: 01:25 h, Avg:30.30 km/h,
Prędkość maks: 60.20 km/hTemperatura:14.0, HR max:175 ( 89%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:499 m
Po pracy - szosa (rundka w wietrze i deszczu)
Po pracy na chwilę wyszło słońce więc wybrałem się na rower, niestety gdy tylko wyjechałem silny wiatr który wiał dziś przez cały dzień przywiał dość czarne chmury i znów zaczęło padać. W sumie gdy się porządnie rozpadało nie wyjechałem jeszcze z Lęborka więc się zastanawiałem czy wrócić do domu czy przeczekać ten deszcz i jednak zrobić jakąś trasę. Wybrałem to drugie i gdy tylko troszkę mniej zaczęło padać pojechałem. Zrobiłem rundkę dookoła Lęborka czyli LBK - Pogorzelice - Unieszyno (cały ten odcinek jechałem w deszczu przy silnym wietrze) - Maszewo (chwilami świeciło słońce i pojawiła się nawet ładna tęcza) - jezioro Osowskie - podjazd do Dziechna - LBK (powrót znów w deszczu)
Dziś jechało mi się trochę ciężko, ale to chyba przez pogodę, wiatr, deszcz. Jednak nie ma tego złego przy okazji dzisiejszej jazdy pięknie wymyło mi napęd, no i cały rower :) a jutro moja kolarka idzie na warsztat :) zmienię koła na firmowe Ultegra WH-6700 i szczęki hamulca na DuraAce :)
Temperatura:14.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:202 m
Dziś jechało mi się trochę ciężko, ale to chyba przez pogodę, wiatr, deszcz. Jednak nie ma tego złego przy okazji dzisiejszej jazdy pięknie wymyło mi napęd, no i cały rower :) a jutro moja kolarka idzie na warsztat :) zmienię koła na firmowe Ultegra WH-6700 i szczęki hamulca na DuraAce :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
47.96 km (0.00 km teren), Czas: 01:40 h, Avg:28.78 km/h,
Prędkość maks: 59.00 km/hTemperatura:14.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:202 m
Niedzielny trening i znów wiatr
Jak co tydzień o 9-tej ruszyliśmy na trening. Na początku pogoda wydawała się całkiem znośna jednak z minuty na minutę gdy już ruszyliśmy zaczynał zrywać się coraz mocniejszy wiatr. Zrobiliśmy rundkę LBK - Cewice - Czarna Dąbrówka - Nowa Dąbrowa - LBK
Odcinek LBK - Czarna Dąbrówka jechaliśmy praktycznie cały czas pod wiatr, także podjazd do Cewic

przy centralnym wietrze sprawiał nam dość duże problemy. Później też nie było dużo łatwiej jedynie kilka odcinków w drodze powrotnej na krajowej 6 przy sprzyjającym wietrze jechało się przyjemniej i bez większego wysiłku.
Temperatura:24.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:139 ( 71%), W pionie:365 m
Odcinek LBK - Czarna Dąbrówka jechaliśmy praktycznie cały czas pod wiatr, także podjazd do Cewic

przy centralnym wietrze sprawiał nam dość duże problemy. Później też nie było dużo łatwiej jedynie kilka odcinków w drodze powrotnej na krajowej 6 przy sprzyjającym wietrze jechało się przyjemniej i bez większego wysiłku.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
82.84 km (0.00 km teren), Czas: 02:40 h, Avg:31.07 km/h,
Prędkość maks: 48.60 km/hTemperatura:24.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:139 ( 71%), W pionie:365 m
Po pracy - las (Jelenia Góra)
Po pracy w dwójkę z kolegą z Lwa Lębork wybraliśmy się do na małą jazdę po lesie. W tym sezonie dość rzadko jeździłem na Jelenią Górę więc dla odświeżenia pamięci pojechaliśmy właśnie w te rejony.
Najpierw pojechaliśmy zobaczyć okolice mostu w Lubonicach, akurat trafiliśmy na moment gdy zaczynali się wspinać
Popatrzyliśmy chwilę i pojechaliśmy dalej. Pierwsza premia w drodze na Jelenią jak zawsze nie sprawiła mi problemów choć tętno trochę podskoczyło :)

Po podjeździe przyszedł czas na zjazd
&t=50s
a chwilę później na kolejny podjazd, którego końcówka sprawiała zawsze mi trochę problemów

ale tym razem udało mi się podjechać go w całości. Następnie był krótki zjazd, kolejny podjazd i dojechaliśmy na Jelenią Górę.
Po chwili odpoczynku na platformie widokowej zaczął się szybki zjazd w okolice Bożego Pola skąd przez Chmieleniec i Łęczyce wróciliśmy do Lęborka.
Temperatura:26.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:583 m
Najpierw pojechaliśmy zobaczyć okolice mostu w Lubonicach, akurat trafiliśmy na moment gdy zaczynali się wspinać
Popatrzyliśmy chwilę i pojechaliśmy dalej. Pierwsza premia w drodze na Jelenią jak zawsze nie sprawiła mi problemów choć tętno trochę podskoczyło :)

Po podjeździe przyszedł czas na zjazd
&t=50s
a chwilę później na kolejny podjazd, którego końcówka sprawiała zawsze mi trochę problemów

ale tym razem udało mi się podjechać go w całości. Następnie był krótki zjazd, kolejny podjazd i dojechaliśmy na Jelenią Górę.
Po chwili odpoczynku na platformie widokowej zaczął się szybki zjazd w okolice Bożego Pola skąd przez Chmieleniec i Łęczyce wróciliśmy do Lęborka.
Rower:Felt
Dane wycieczki:
52.32 km (45.00 km teren), Czas: 02:22 h, Avg:22.11 km/h,
Prędkość maks: 56.30 km/hTemperatura:26.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:583 m
Po pracy - las
Po pracy wyskoczyłem do lasu, dzisiejsza jazda była spokojna, luźna. W sumie noga dobrze kręciła i mógłbym pojeździć mocniej jednak była to w sumie pierwsza moja leśna jazda po zmianie napędu i gdy mocniej depnąłem pod górę okazało się że wymienić muszę jeszcze środkową zębatkę bo łańcuch zaczął przeskakiwać. Także później już jechałem spokojnie, rekreacyjnie.
Temperatura:22.0, HR max:153 ( 78%), HR avg:103 ( 52%), W pionie:264 m
Rower:Felt
Dane wycieczki:
38.58 km (25.00 km teren), Czas: 01:49 h, Avg:21.24 km/h,
Prędkość maks: 46.70 km/hTemperatura:22.0, HR max:153 ( 78%), HR avg:103 ( 52%), W pionie:264 m
Po pracy - szosa
Po pracy stałym składem zrobiliśmy traskę LBK - Darżyno - LBK. Jechaliśmy w miarę spokojnie z kilkoma sprintami. Drogę powrotną mimo że pod wiatr pokonaliśmy ze średnią ponad 37km/h. W sumie to jechało mi się całkiem dobrze, myślałem że będę bardziej odczuwał ostatnie dni ale nie było tak źle.
Temperatura:19.0, HR max:182 ( 93%), HR avg:128 ( 65%), W pionie:161 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
49.49 km (0.00 km teren), Czas: 01:33 h, Avg:31.93 km/h,
Prędkość maks: 64.10 km/hTemperatura:19.0, HR max:182 ( 93%), HR avg:128 ( 65%), W pionie:161 m
Po pracy - szosa (3 x podjazd LBK - Dziechno)
Dziś znów zaliczyłem 3x podjazd LBK - Dziechno
I podjazd 39x - avg cad 78 - 12:53
II podjazd 39x - avg cad 78 - 12:37
III podjazd 39x - avg cad 86 - 12:32
Mimo że pogoda była słoneczna to wiał dość mocny wiatr i na podjeździe szczególnie końcowy odcinek 6% jechało się centralnie pod wiatr, mimo to jestem zadowolony z czasów w jakim pokonałem podjazdy, nie odczuwałem też tak mocnego zmęczenia na podjeździe jak to było w poniedziałek.
Temperatura:20.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:507 m
I podjazd 39x - avg cad 78 - 12:53
II podjazd 39x - avg cad 78 - 12:37
III podjazd 39x - avg cad 86 - 12:32
Mimo że pogoda była słoneczna to wiał dość mocny wiatr i na podjeździe szczególnie końcowy odcinek 6% jechało się centralnie pod wiatr, mimo to jestem zadowolony z czasów w jakim pokonałem podjazdy, nie odczuwałem też tak mocnego zmęczenia na podjeździe jak to było w poniedziałek.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
43.09 km (0.00 km teren), Czas: 01:25 h, Avg:30.42 km/h,
Prędkość maks: 62.70 km/hTemperatura:20.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:507 m
Po pracy - szosa
Po pracy w trójkę z nowym kolegą z Pogorzelic zrobiliśmy rundkę LBK - Potęgowo - Stowęcino - Redkowice - LBK. Jazda była w miarę spokojna z kilkoma mocniejszymi zrywami. Po wczorajszym jechało mi się nawet dobrze.
Temperatura:18.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:125 ( 64%), W pionie:289 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
56.78 km (0.00 km teren), Czas: 01:54 h, Avg:29.88 km/h,
Prędkość maks: 66.70 km/hTemperatura:18.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:125 ( 64%), W pionie:289 m
Po pracy - szosa (3 x podjazd LBK - Dziechno)
Po pracy zrobiłem 3x podjazd LBK - Dziechno, znów poprawiłem o kilka sekund podjazd i zjazd
I podjazd 39x15 - avg cad 79 - 12:22
II podjazd 50x15 - avg cad 69 - 11:46
III podjazd 39x15-16 - avg cad 77 - 12:52
II podjazd czułem dość mocno, końcówkę podjazdu udało mi się jakoś przepchać no i wyszła znaczna różnica w czasie.
Temperatura:18.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:546 m
I podjazd 39x15 - avg cad 79 - 12:22
II podjazd 50x15 - avg cad 69 - 11:46
III podjazd 39x15-16 - avg cad 77 - 12:52
II podjazd czułem dość mocno, końcówkę podjazdu udało mi się jakoś przepchać no i wyszła znaczna różnica w czasie.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
43.10 km (0.00 km teren), Czas: 01:25 h, Avg:30.42 km/h,
Prędkość maks: 63.90 km/hTemperatura:18.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:546 m