- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2012
Dystans całkowity: | 1722.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 53:31 |
Średnia prędkość: | 32.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 67.90 km/h |
Suma podjazdów: | 7062 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 162 (83 %) |
Suma kalorii: | 58827 kcal |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 66.23 km i 2h 03m |
Więcej statystyk |
Po pracy - szosa (LBK - Unieszyno - LBK)
Po pracy razem z Michałem pojechaliśmy na moją ulubioną trasę, tempo było dosyć, dosyć.
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,32km - 11:29 (tempo 1:34; avg 38,2km/h; cad 97; avg169/max177)
II odcinek [skręt - skręt nad jezioro Osowskie]
17.84km - 32:40 (tempo 1:50; avg 32,8km/h; cad 82; avg169/max186)
III odcinek [skręt - podjazd Dziechno]
5,82km - 12:58 (tempo 2:14; avg 26,9km/h; cad 73; avg167/max185)
IV odcinek [zjazd do pętli]
5,29km - 6:47 (tempo 1:17; avg 46,7km/h; cad 82; avg155/max171)
CAŁOŚĆ
36,41km - 01:04:31 (tempo 1:46; avg 33,8km/h; cad 82; avg167/max186)
Przy okazji dzisiejszej jazdy pokonałem granicę 10000km przejechanych w sezonie :)
Temperatura:19.0, HR max:186 ( 95%), HR avg:162 ( 83%), W pionie:366 m
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,32km - 11:29 (tempo 1:34; avg 38,2km/h; cad 97; avg169/max177)
II odcinek [skręt - skręt nad jezioro Osowskie]
17.84km - 32:40 (tempo 1:50; avg 32,8km/h; cad 82; avg169/max186)
III odcinek [skręt - podjazd Dziechno]
5,82km - 12:58 (tempo 2:14; avg 26,9km/h; cad 73; avg167/max185)
IV odcinek [zjazd do pętli]
5,29km - 6:47 (tempo 1:17; avg 46,7km/h; cad 82; avg155/max171)
CAŁOŚĆ
36,41km - 01:04:31 (tempo 1:46; avg 33,8km/h; cad 82; avg167/max186)
Przy okazji dzisiejszej jazdy pokonałem granicę 10000km przejechanych w sezonie :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
42.70 km (0.00 km teren), Czas: 01:17 h, Avg:33.27 km/h,
Prędkość maks: 60.30 km/hTemperatura:19.0, HR max:186 ( 95%), HR avg:162 ( 83%), W pionie:366 m
Po pracy - szosa (nowa pętla LBK - Darżyno - LBK)
Dzisiejsza jazda była dużo mocniejsza niż ta wczorajsza :)
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,39km - 11:36 (tempo 1:34; avg 38km/h; cad 95; avg154/max165)
II odcinek [skręt - skręt do Potęgowa]
10,07km - 17:59 (tempo 1:47; avg 33,4km/h; cad 92; avg157/max173)
III odcinek pętla [skręt Potęgowo - Darżyno - skęt Potęgowo]
25,62km - 46:53 (tempo 1:50; avg 32,8km/h; cad 86; avg151/max171)
IV odcinek [skręt na Potęgowo - skręt Unieszyno]
10,01km - 14:55 (tempo 1:29; avg 40,1km/h; cad 90; avg154/max174)
V odcinek [skręt Unieszyno - tablica Lębork]
7,40km - 11:12 (tempo 1:31; avg 39,4km/h; cad 94; avg166/max177)
CAŁOŚĆ
60,50km - 01:42:39 (tempo 1:42; avg 35,4km/h; cad 89; avg154/max177)
Jeszcze tylko 36km :)
Temperatura:19.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:149 ( 76%), W pionie:298 m
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,39km - 11:36 (tempo 1:34; avg 38km/h; cad 95; avg154/max165)
II odcinek [skręt - skręt do Potęgowa]
10,07km - 17:59 (tempo 1:47; avg 33,4km/h; cad 92; avg157/max173)
III odcinek pętla [skręt Potęgowo - Darżyno - skęt Potęgowo]
25,62km - 46:53 (tempo 1:50; avg 32,8km/h; cad 86; avg151/max171)
IV odcinek [skręt na Potęgowo - skręt Unieszyno]
10,01km - 14:55 (tempo 1:29; avg 40,1km/h; cad 90; avg154/max174)
V odcinek [skręt Unieszyno - tablica Lębork]
7,40km - 11:12 (tempo 1:31; avg 39,4km/h; cad 94; avg166/max177)
CAŁOŚĆ
60,50km - 01:42:39 (tempo 1:42; avg 35,4km/h; cad 89; avg154/max177)
Jeszcze tylko 36km :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
65.13 km (0.00 km teren), Czas: 01:55 h, Avg:33.98 km/h,
Prędkość maks: 64.00 km/hTemperatura:19.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:149 ( 76%), W pionie:298 m
Po pracy - szosa
Po pracy razem z Markiem pojechaliśmy pętlę przez Unieszyno w bardzo spokojnym tempie. Takiej jazdy w tym roku jeszcze nie miałem :)
Temperatura:15.0, HR max:158 ( 81%), HR avg:113 ( 57%), W pionie:304 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
39.67 km (0.00 km teren), Czas: 01:33 h, Avg:25.59 km/h,
Prędkość maks: 47.70 km/hTemperatura:15.0, HR max:158 ( 81%), HR avg:113 ( 57%), W pionie:304 m
LBK - Potęgowo - Bobrowniki - Stara Dąbrowa - LBK
Jak co tydzień o 9-tej zebraliśmy się w czwórkę i pojechaliśmy na krótki trening. Trasa to LBK - Potęgowo - Bobrowniki - Stara Dąbrowa - LBK
Pogoda była dość zmienna, wiatr się obracał, niebo częściowo zachmurzone, spadło nawet kilka kropel deszczu. Do Potęgowa jechaliśmy w miarę spokojnym tempie, większość pod wiatr, średnia ponad 31km/h. Od Potęgowa do Bobrownik to już jazda prawie centralnie pod wiatr po niezbyt równym i dodatkowo dziurawym asfalcie, no ale średnią utrzymaliśmy :). Po dojechaniu do Starej Dąbrowy, kiedy zaczęliśmy jechać w kierunku Lęborka tempo było mocniejsza za sprawą wiatru, no ale żeby nie było zbyt łatwo ten wiaterek zawiewał też czasami z boku więc chwilami nie było wcale tak lekko, no ale średnia tych 30km to ponad 39km/h
5 dni i jeszcze 141km :)
Temperatura:19.0, HR max:179 ( 91%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:229 m
Pogoda była dość zmienna, wiatr się obracał, niebo częściowo zachmurzone, spadło nawet kilka kropel deszczu. Do Potęgowa jechaliśmy w miarę spokojnym tempie, większość pod wiatr, średnia ponad 31km/h. Od Potęgowa do Bobrownik to już jazda prawie centralnie pod wiatr po niezbyt równym i dodatkowo dziurawym asfalcie, no ale średnią utrzymaliśmy :). Po dojechaniu do Starej Dąbrowy, kiedy zaczęliśmy jechać w kierunku Lęborka tempo było mocniejsza za sprawą wiatru, no ale żeby nie było zbyt łatwo ten wiaterek zawiewał też czasami z boku więc chwilami nie było wcale tak lekko, no ale średnia tych 30km to ponad 39km/h
5 dni i jeszcze 141km :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
80.62 km (0.00 km teren), Czas: 02:27 h, Avg:32.91 km/h,
Prędkość maks: 55.00 km/hTemperatura:19.0, HR max:179 ( 91%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:229 m
Po pracy - szosa ( LBK - Mikorowo - Czarna Dąbrówka - Nowa Dąbrowa - LBK)
Po trzy dniowej przerwie w jeździe dziś wybrałem się od razu na dłuższą jazdę. Pogoda była trochę niepewna ale całe szczęście że ominęła mnie jazda w deszczu a nawet gdy już wracałem zaczęło wychodzić nawet ładne słoneczko.
Co do jazdy to jechało mi się całkiem dobrze, nie miałem problemów z podjazdami więc wciąż noga jeszcze dobrze kręci:)
Jeszcze 222km:)
Temperatura:19.0, HR max:171 ( 87%), HR avg:144 ( 73%), W pionie:299 m
Co do jazdy to jechało mi się całkiem dobrze, nie miałem problemów z podjazdami więc wciąż noga jeszcze dobrze kręci:)
Jeszcze 222km:)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
93.90 km (0.00 km teren), Czas: 02:44 h, Avg:34.35 km/h,
Prędkość maks: 56.40 km/hTemperatura:19.0, HR max:171 ( 87%), HR avg:144 ( 73%), W pionie:299 m
Do pracy i z powrotem
Do pracy i z powrotem
Temperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
20.49 km (0.00 km teren), Czas: 00:52 h, Avg:23.64 km/h,
Prędkość maks: 33.50 km/hTemperatura:, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Po pracy - szosa (nowa pętla LBK - Darżyno - LBK)
Dziś miałem jechać spokojnie, jednak z każdym kilometrem jechało mi się coraz lepiej więc tempo wzrosło. Jutro mam zamiar znów założyć lemondke
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,38km - 12:45 (tempo 1:44; avg 34,7km/h; cad 94; avg140/max152)
II odcinek [skręt - skręt do Potęgowa]
10,05km - 19:04 (tempo 1:54; avg 31,5km/h; cad 87; avg143/max164)
III odcinek pętla [skręt Potęgowo - Darżyno - skęt Potęgowo]
25,60km - 46:41 (tempo 1:49; avg 32,9km/h; cad 86; avg139/max163)
IV odcinek [skręt na Potęgowo - skręt Unieszyno]
10,01km - 14:43 (tempo 1:28; avg 40,06km/h; cad 97; avg160/max176)
V odcinek [skręt Unieszyno - tablica Lębork]
7,39km - 12:06 (tempo 1:38; avg 36,3km/h; cad 97; avg157/max168)
CAŁOŚĆ
60,43km - 01:45:20 (tempo 1:45; avg 34,4km/h; cad 89; avg144/max176)
Jeszcze 336km :)
Temperatura:18.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:143 ( 73%), W pionie:295 m
I odcinek [tablica Lębork - skręt do Unieszyna]
7,38km - 12:45 (tempo 1:44; avg 34,7km/h; cad 94; avg140/max152)
II odcinek [skręt - skręt do Potęgowa]
10,05km - 19:04 (tempo 1:54; avg 31,5km/h; cad 87; avg143/max164)
III odcinek pętla [skręt Potęgowo - Darżyno - skęt Potęgowo]
25,60km - 46:41 (tempo 1:49; avg 32,9km/h; cad 86; avg139/max163)
IV odcinek [skręt na Potęgowo - skręt Unieszyno]
10,01km - 14:43 (tempo 1:28; avg 40,06km/h; cad 97; avg160/max176)
V odcinek [skręt Unieszyno - tablica Lębork]
7,39km - 12:06 (tempo 1:38; avg 36,3km/h; cad 97; avg157/max168)
CAŁOŚĆ
60,43km - 01:45:20 (tempo 1:45; avg 34,4km/h; cad 89; avg144/max176)
Jeszcze 336km :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
64.06 km (0.00 km teren), Czas: 01:53 h, Avg:34.01 km/h,
Prędkość maks: 55.80 km/hTemperatura:18.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:143 ( 73%), W pionie:295 m
Po pracy - szosa (LBK - Poganice - LBK)
Najpierw miałem zamiar jechać jednie do Potęgowa i z powrotem, w trakcie jazdy zmieniłem trochę plany i pojechałem do Poganic. Tempo na początku było takie sobie ale później trochę się rozkręciłem.
Temperatura:22.0, HR max:181 ( 92%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:163 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
48.95 km (0.00 km teren), Czas: 01:25 h, Avg:34.55 km/h,
Prędkość maks: 54.00 km/hTemperatura:22.0, HR max:181 ( 92%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:163 m
Dookoła jeziora Żarnowieckiego i wczorajszego pecha ciąg dalszy:(
Jak co tydzień o 9-tej zebraliśmy się by wspólnie pojechać na trening. Pogoda dziś była typowo letnia, ładne słoneczko ale niestety z każdą godziną wzmagał się coraz mocniejszy wiatr.
Aby ciągle nie jeździć tą samą trasą postanowiłem że dziś pojadę dookoła jeziora Żarnowieckiego. Koleżanki i koledzy zgodzili się ale w sumie nie do końca bo całą trasę przejechaliśmy tylko we dwoje z Michałem reszta natomiast towarzyszyła nam jedynie kawałek drogi bo pojechali trasę maratonu Hopfera.
Po ok. 10km zaczęła się powtórka wczorajszego pecha a mianowicie złapałem gumę:( (130km i trzecia guma) wymieniłem dętkę i z lekką obawą pojechaliśmy dalej. Początek dość spokojny odcinek do Maszewka to średnia troszkę powyżej 30km/h, następny odcinek z lekką pomocą wiatru to średnia powyżej 37km/h. Gdy skręciliśmy i zaczęliśmy jechać wzdłuż jeziora Żarnowieckiego wiaterek zaczął trochę bardziej utrudniać jazdę.
Jak zawsze gdy jestem w tej okolicy to dla sprawdzenia formy podjeżdżam pod premię w stronę Krokowej, myślałem że będzie ciężko ale nie było tak źle czas jaki uzyskałem był nawet nawet:) 1,71km podjazdu w czasie 4:45 tempo 2:47 więc takie samo jak ostatnio ale za to z większą kadencją i o ile pamiętam dużo lżej się podjeżdżało.
Po podjeździe pojechałem kolejny podjazd pod pomorski 'Orlinek' tu wydawało mi się że jedzie się strasznie ciężko ale okazało się że czas podjazdu był lepszy niż ostatnio a ja podobnie jak poprzedni podjazd nie jechałem na maksa tylko z pewnym zapasem.
Z Gniewina cały czas pod wiatr wróciliśmy przez Brzeźno do Lęborka. Na tym by jazda się skończyła gdyby nie to że w Nowej Wsi złapałem drugą gumę:(
Znów wymieniłem dętkę na załataną ale po kilkuset metrach znów kapeć:( Zostało dosłownie ok. 5km do domu więc nie było sensu by Michał czekał na mnie więc ja spokojnie zająłem się kolejnym łataniem a Michał wrócił do Lęborka.
Ja załatałem dętkę, no ale... w dętce nie było dziury lecz była ona przetarta więc mimo że ją załatałem to znów po kilkuset metrach zeszło powietrze i tak ostatnie 4km jechałem na flaku.
Podsumowując, jutro wyrzucę fartuch z obręczy i zastąpię go taśmą może wtedy nie będę łapał więcej kapci:) poza tym jechało mi się dziś bardzo dobrze, tempo mogłoby być nawet trochę lepsze, podobnie jak na podjazdach mogłem trochę mocniej depnąć bo pod nogą miałem jeszcze trochę zapasu:)
Pozostało 449km :)
Temperatura:29.0, HR max:185 ( 94%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:557 m
Aby ciągle nie jeździć tą samą trasą postanowiłem że dziś pojadę dookoła jeziora Żarnowieckiego. Koleżanki i koledzy zgodzili się ale w sumie nie do końca bo całą trasę przejechaliśmy tylko we dwoje z Michałem reszta natomiast towarzyszyła nam jedynie kawałek drogi bo pojechali trasę maratonu Hopfera.
Po ok. 10km zaczęła się powtórka wczorajszego pecha a mianowicie złapałem gumę:( (130km i trzecia guma) wymieniłem dętkę i z lekką obawą pojechaliśmy dalej. Początek dość spokojny odcinek do Maszewka to średnia troszkę powyżej 30km/h, następny odcinek z lekką pomocą wiatru to średnia powyżej 37km/h. Gdy skręciliśmy i zaczęliśmy jechać wzdłuż jeziora Żarnowieckiego wiaterek zaczął trochę bardziej utrudniać jazdę.
Jak zawsze gdy jestem w tej okolicy to dla sprawdzenia formy podjeżdżam pod premię w stronę Krokowej, myślałem że będzie ciężko ale nie było tak źle czas jaki uzyskałem był nawet nawet:) 1,71km podjazdu w czasie 4:45 tempo 2:47 więc takie samo jak ostatnio ale za to z większą kadencją i o ile pamiętam dużo lżej się podjeżdżało.
Po podjeździe pojechałem kolejny podjazd pod pomorski 'Orlinek' tu wydawało mi się że jedzie się strasznie ciężko ale okazało się że czas podjazdu był lepszy niż ostatnio a ja podobnie jak poprzedni podjazd nie jechałem na maksa tylko z pewnym zapasem.
Z Gniewina cały czas pod wiatr wróciliśmy przez Brzeźno do Lęborka. Na tym by jazda się skończyła gdyby nie to że w Nowej Wsi złapałem drugą gumę:(
Znów wymieniłem dętkę na załataną ale po kilkuset metrach znów kapeć:( Zostało dosłownie ok. 5km do domu więc nie było sensu by Michał czekał na mnie więc ja spokojnie zająłem się kolejnym łataniem a Michał wrócił do Lęborka.
Ja załatałem dętkę, no ale... w dętce nie było dziury lecz była ona przetarta więc mimo że ją załatałem to znów po kilkuset metrach zeszło powietrze i tak ostatnie 4km jechałem na flaku.
Podsumowując, jutro wyrzucę fartuch z obręczy i zastąpię go taśmą może wtedy nie będę łapał więcej kapci:) poza tym jechało mi się dziś bardzo dobrze, tempo mogłoby być nawet trochę lepsze, podobnie jak na podjazdach mogłem trochę mocniej depnąć bo pod nogą miałem jeszcze trochę zapasu:)
Pozostało 449km :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
102.39 km (0.00 km teren), Czas: 03:30 h, Avg:29.25 km/h,
Prędkość maks: 59.00 km/hTemperatura:29.0, HR max:185 ( 94%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:557 m
Po pracy - szosa ( LBK - Słupsk - LBK)
Dziś w trójkę ja, Marek i Piotr pojechaliśmy do Słupska i z powrotem. Dla mnie był to wyjazd niezwykle pechowy. Dwa dni temu zmieniłem w rowerze koła, dziś był to mój trzeci wyjazd na tych kołach i pech chciał że złapałem w drodze do Słupska dwa razy gumę z tym że nie przez jakieś szkło czy coś w tym stylu ale najprawdopodobniej przesunął się fartuch na obręczy i przeciął mi dętkę od wewnątrz :( Pierwszy raz złapałem gumę przed Potęgowem, drugi raz już w samym Słupsku, tym razem zdjąłem fartuch przesunąłem go i od nowa ułożyłem, no i udało mi się jakoś szczęśliwie dojechać i wrócić do Lęborka.
Sama droga od tablicy Lębork do tablicy Słupsk i z powrotem bez przejazdu przez miasto zajęła nam niecałe 2:30 średnia to ponad 35km/h a nie jechało się ze względu na wiatr wcale tak lekko :)
Zostało jeszcze 551km :)
Temperatura:24.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:136 ( 69%), W pionie:423 m
Sama droga od tablicy Lębork do tablicy Słupsk i z powrotem bez przejazdu przez miasto zajęła nam niecałe 2:30 średnia to ponad 35km/h a nie jechało się ze względu na wiatr wcale tak lekko :)
Zostało jeszcze 551km :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
113.21 km (0.00 km teren), Czas: 03:24 h, Avg:33.30 km/h,
Prędkość maks: 61.70 km/hTemperatura:24.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:136 ( 69%), W pionie:423 m