Kifor - dziennik jazdblog rowerowy

avatar kifor
Lębork

Informacje

Sezon 2013 baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2012
button stats bikestats.pl
Sezon 2011
button stats bikestats.pl
Sezon 2010
button stats bikestats.pl
Sezon 2009
button stats bikestats.pl

Geocaching

Opencaching PL - Statystyka dla kifor

my geokrets statistics

GPS

GPSies - Tracks of kifor

Prognoza pogody dla Lęborka

Pogoda w Lęborku

Muza

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Felt 16962 km
Leader Fox 11 km
Cicli B Crook 28072 km
TACX FLOW

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kifor.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:1095.03 km (w terenie 288.00 km; 26.30%)
Czas w ruchu:48:37
Średnia prędkość:22.52 km/h
Maksymalna prędkość:58.30 km/h
Suma podjazdów:8405 m
Maks. tętno maksymalne:186 (100 %)
Maks. tętno średnie:150 (80 %)
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:68.44 km i 3h 02m
Więcej statystyk

Po pracy - rundka

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | dodano: 31.08.2009Kategoria Szosa, 0 - 50, 2009
Druga jazda kolarką, rundka ta co w sobotę czyli Lębork - Linia - Tłuczewo - Lębork Rower:Cicli B Crook Dane wycieczki: 45.60 km (0.00 km teren), Czas: 01:35 h, Avg:28.80 km/h, Prędkość maks: 58.30 km/h
Temperatura:, HR max:171 ( 91%), HR avg:147 ( 79%), W pionie:358 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Pierwsza jazda kolarką :)

Sobota, 29 sierpnia 2009 | dodano: 29.08.2009Kategoria Szosa, 0 - 50, 2009
Dziś dokończyłem składanie kolarki :) i od razu wyruszyłem na krótką testową jazdę na trasie Lębork - Linia - Tłuczewo i z powrotem.
Początkowo jechałem w lekkim strachu, rower zachowywał się trochę nerwowo, ale to raczej normalne wąska kierownica 42cm, cieniutkie oponki w które nabiłem 5 atmosfer powietrza, to w porównaniu z góralem (kierownica szeroka 62cm, opony 2,1) spora różnica. No ale jakoś przebiłem się przez miasto i ulicą Kaszubską wyjechałem z Lęborka na pierwszy podjazd. Podczas składania zastanawiałem się jaką korbę zastosować czy typowo szosową 53-39 czy może kompakt 50-34 zdecydowałem się na kompakt i kasetę 12-25 i po pierwszej jeździe uważam że dobrze wybrałem przełożenia, pod górę do Dziechna podjechałem spokojnie podobnie jak pod górę w Zakrzewie. Podczas powrotu gdy chciałem troszkę bardziej rozpędzić się z tych górek akurat zerwał się dość mocny wiatr i nie udało mi się rozpędzić jakoś mocniej.
Wrażenia po pierwszej jeździe są jak najbardziej pozytywne, być może jak jutro pozwoli czas i pogoda wybiorę się na dłuższy test. Rower:Cicli B Crook Dane wycieczki: 43.14 km (0.00 km teren), Czas: 01:31 h, Avg:28.44 km/h, Prędkość maks: 54.20 km/h
Temperatura:, HR max:177 ( 95%), HR avg:150 ( 80%), W pionie:383 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po pracy - rundka

Piątek, 28 sierpnia 2009 | dodano: 28.08.2009Kategoria 0 - 50, Szosa, 2009
Po pracy typowa rundka dookoła Lęborka podczas której przekroczyłem granicę 1000km przejechanych w ciągu miesiąca :) Rower:Felt Dane wycieczki: 47.51 km (0.00 km teren), Czas: 01:50 h, Avg:25.91 km/h, Prędkość maks: 48.90 km/h
Temperatura:24.0, HR max:161 ( 86%), HR avg:130 ( 69%), W pionie:339 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Lębork - Smołdzino - Rowy - Ustka - Gardno - Lębork

Środa, 26 sierpnia 2009 | dodano: 26.08.2009Kategoria 100 - 200, Wycieczka, 2009
Dziś wziąłem dzień wolny i wykorzystałem go na wycieczkę do Ustki.
Wyjechałem około 8-mej godziny zaraz gdy tylko przestał padać deszcz, gdy wyjeżdżałem miałem nadzieją że nie spotka mnie żadna ulewa, tak tez się stało i z każdą godziną temperatura się podnosiła i jazda była czysta przyjemnością.
Z Lęborka przez Leśnice, Chocielewko, Żelazkowo, piękny podjazd o średnim nachyleniu 6% a maksymalnym 8% przed Górzynem dojechałem do Stowęcina. Za Stowęcinem skręciłem w prawo i zaczęła się nieciekawa droga, prawie cały odcinek aż do Główczyc wąski, bardzo nierówny asfalt. Z Główczyc przez Żelazo dojechałem do Smołdzina. Tym razem odpuściłem sobie górę Rowokół i od razu pojechałem szlakiem rowerowym R-10 przez Słowiński Park Narodowy wzdłuż jeziora Gardno do Rowów.

Przy tablicy:) © kifor


W Rowach sezon turystyczny trwa na dobre choć ludzi jakby mniej nawet dało się spokojnie przejechać. Z Rowów pojechałem do Dębina skąd czerwonym szlakiem ruszyłem do Ustki i tym samym rozpoczął się najbardziej ciekawy odcinek mojej wycieczki :) Na wysokości mniej więcej Poddąbia ścieżka biegła prawie samym klifem co robi niesamowite wrażenie

Klif © kifor


Ścieżka ta prawie w całości jest przejezdna

Ścieżka na klifie © kifor


choć zdarzają się fragmenty dość piaszczyste no i np takie :)

Karkołomny zjazd :) © kifor


Zdjęcie nie oddaje tego ale drugi raz chyba bym nie próbował zjazdu. Gdy zjeżdżałem był moment że już myślałem że przekoziołkuję, gdyby przednie koło się zablokowało z pewnością by tak było. Drugi podobny zjazd choć trochę łatwiejszy bo dłuższy i nie kończący się strumykiem był na wysokości Orzechowa tam też 'siedziałem' na tylnym kole by dociążyć rower ale udało się zjechać :)

Ale widoki nagrodziły te stresujące chwile

Widok na klif © kifor


Zanim dojechałem do tego drugiego zjazdu adrenalina podskoczyła kolejny raz gdy wyjechałem ścieżką która biegła szczelnie zasłonięta krzakami na krawędź klifu

Ścieżka na klifie © kifor


Ścieżka na klifoe © kifor


Dalsza droga przebiegał już spokojnie i tak oto dojechałem do Ustki gdzie przywitały mnie piękny ruiny domu wczasowego

Inna Ustka © kifor


Pokręciłem się trochę po Ustce i ruszyłem w drogę powrotną.

Najpierw pojechałem szlakiem zwiniętych przez Zapadłe, Machowinko do Gardna następnie drogami gruntowymi i polnymi do Choćmirowka gdzie wjechałem na drogę 213 i dojechałem do Główczyc. Z Główczyc pojechałem dalej do Lęborka tą samą trasą którą jechałem rano z tym że zamiast przez Leśnice do samego Lęborka dojechałem przez Redkowice i Nową Wieś.

Wycieczka udana, pogoda dopisała i mimo że w nogach prawie 160km gdy dojechałem do domu nie czułem zmęczenia, może to dlatego że tym razem wiatr mi sprzyjał i w drodze powrotnej 'wmordewind' nie dawał się tak ostro we znaki :)

Rower:Felt Dane wycieczki: 157.66 km (90.00 km teren), Czas: 07:36 h, Avg:20.74 km/h, Prędkość maks: 57.50 km/h
Temperatura:21.0, HR max:176 ( 94%), HR avg:132 ( 70%), W pionie:844 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Po pracy - rundka

Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 | dodano: 24.08.2009Kategoria 2009, 50 - 100
Tym razem po pracy wybrałem się na przejażdżkę w konkretnym celu, chciałem znaleźć trasę która nadawałaby się w niedalekiej przyszłości do jazdy kolarzówką :)
Za cel obrałem sobie trasę:
Lębork - Popowo - Linia - Tłuczewo - Kętrzyno - Nawcz - Dzięcielec - Lębork
Trasa do Tłuczewa jeszcze jako tako nadaje się do jazdy, jednak odcinek powrotny przede wszystkim Nawcz - Dzięcielec niestety już nie bardzo, co prawda przejechać można ale raczej rowerem górskim bo jest tam dziura na dziurze. Muszę więc poszukać jakiejś innej trasy a przynajmniej drogi powrotnej, bo bardzo podoba mi się odcinek z Lęborka do Dziechna a właściwie ten podjazd :)
Długość podjazdu - 5.45km (z Lęborka do Dziechna razem z dwoma płaskimi odcinkami)
Przewyższenie - 151m
Średnie nachylenie - ok. 3%
Maksymalne nachylenie - 6% (ostanie 600m)
Mój czas podjazdu - 15:15
Średnia prędkość podjazdu - 21,4km/h
Średnia kadencja - 69rpm
W sumie to dzisiaj nie jechało mi się za dobrze ale to chyba przez ten wiatr który dość mocno dawał się we znaki na otwartym terenie.

Rower:Felt Dane wycieczki: 52.12 km (10.00 km teren), Czas: 02:09 h, Avg:24.24 km/h, Prędkość maks: 50.40 km/h
Temperatura:18.0, HR max:171 ( 91%), HR avg:137 ( 73%), W pionie:405 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Mały wypadzik przed południem

Niedziela, 23 sierpnia 2009 | dodano: 23.08.2009Kategoria 2009, 50 - 100
Przed południem wybrałem na małą przejażdżkę, trasę zrobiłem prawie typową czyli Lębork - Pogorzelice - Unieszynko gdzie skręciłem w prawo i pojechałem przez Karwice - Cewice - Łebunie - Okalice - Popowo do Dziechna gdzie na szczycie podjazdu wjechałem w las i zrobiłem parę km po lesie jeżdżąc w sumie bez konkretnego celu :) w końcu dojechałem do jeziora Osowskiego skąd udałem się już do domu.
W końcu udało mi się przekroczyć dystans 5tyś km, nie jest to może powalający wynik ale jak się pracuje codziennie do 18-tej to pozostaje nie za dużo czasu na jazdę. Co prawda mogłem tę granicę przekroczyć już miesiąc temu ale w lipcu nie zrobiłem zbyt dużo km.
Zacząłem w końcu składać kolarzówkę :) w przyszłym tygodniu powinienem skończyć więc być może jutro do mojego górala wrócą z powrotem oponki terenowe Vapory bo do tej pory jeżdżę na Marathonach które są bardziej uniwersalne ale wiadomo że uniwersalnych opon nie ma no i trochę kiepsko się na nich jeździ w trudnym terenie.
Więc już niedługo na szosę będę miał kolarzówkę a w teren góral :) Rower:Felt Dane wycieczki: 60.59 km (10.00 km teren), Czas: 02:35 h, Avg:23.45 km/h, Prędkość maks: 44.30 km/h
Temperatura:21.0, HR max:177 ( 95%), HR avg:141 ( 75%), W pionie:526 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Dzień wolny i mała wycieczka

Czwartek, 20 sierpnia 2009 | dodano: 20.08.2009Kategoria 100 - 200, Wycieczka, 2009
Dziś miałem dzień wolny więc korzystając z pogody wybrałem się na 'małą' wycieczkę.
Wyjechałem o 8 rano i wówczas temperatura nie była zbyt ciekawa bo zaledwie 15°C ale niebo było błękitne bez chmur więc spodziewałem się że z czasem temperatura podniesie się o kilka stopni tak też się stało.
Z Lęborka pojechałem czerwonym rowerowym szlakiem do Orle, trasa ta prawie w całości biegnie drogami gruntowymi i jest dość łatwa do pokonania z jednym trochę trudniejszym podjazdem do Góry. Z Orle pojechałem dalej czerwonym szlakiem do Wejherowa skąd zielonym rowerowym szlakiem do Darzlubia. Ten odcinek trasy też biegnie lasami. Problemy miałem jedynie na odcinku od szpitala w Wejherowie do Kapina ze względu na bardzo piaszczystą drogę, ale następny odcinek do samego Darzlubia to już asfaltowa droga w środku lasu, wyłączona z ruchu drogowego więc jazda to sama przyjemność. Z Darzlubia pojechałem do Mechowa, jednak nie odwiedziłem grot mechowskich byłem tu kilka lat temu i nie zrobiły na mnie wrażenia więc drugi raz nie będę płacił za wstęp. Z Mechowa ruszyłem czarnym szlakiem do Diabelskiego Kamienia
Diabelski Kamień © kifor


Trasa ta nie należała do najprzyjemniejszych, droga podmokła i kilka razy by przejechać rower zanurzał się po osie w błotku i wodzie

Czarny szlak Grot Mechowskich © kifor


no ale jakoś udało mi się dotrzeć do celu.

Droga powrotna to prawie w całości asfalt pojechałem przez Kębłowo - Luzino - Strzepcz - Linię i tak dotarłem do Lęborka

Rower:Felt Dane wycieczki: 149.75 km (85.00 km teren), Czas: 07:57 h, Avg:18.84 km/h, Prędkość maks: 53.10 km/h
Temperatura:24.0, HR max:173 ( 93%), HR avg:128 ( 68%), W pionie:1139 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po pracy - rundka

Środa, 19 sierpnia 2009 | dodano: 19.08.2009Kategoria Szosa, 0 - 50, 2009
Po pracy typowa rundka no i dziś jechało mi się całkiem przyjemnie :)
Przy okazji zmierzyłem podjazd z Pogorzelic do Unieszyna
długość podjazdu 2,37km
przewyższenie 91m
średnie nachylenie ok. 4%
maksymalne nachylenie ok. 6% na odcinku ok. 200m
czas podjazdu 7.30min
średnia prędkość podjazdu na rowerze górskim 18,6km/h przy średniej kadencji 76 Rower:Felt Dane wycieczki: 49.15 km (0.00 km teren), Czas: 01:55 h, Avg:25.64 km/h, Prędkość maks: 47.20 km/h
Temperatura:16.0, HR max:174 ( 93%), HR avg:147 ( 79%), W pionie:338 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po pracy - rundka

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 | dodano: 17.08.2009Kategoria Szosa, 0 - 50, 2009
Dziś przejechałem typową rundkę ale w odwrotną stronę czyli
Lębork - jez. Osowskie - Maszewo - Unieszyno - Pogorzelice - Lębork
W tę stronę trasa ta wydaje się ciut łatwiejsza Rower:Felt Dane wycieczki: 44.52 km (0.00 km teren), Czas: 01:39 h, Avg:26.98 km/h, Prędkość maks: 50.50 km/h
Temperatura:18.0, HR max:176 ( 94%), HR avg:147 ( 79%), W pionie:338 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Tym razem las

Piątek, 14 sierpnia 2009 | dodano: 14.08.2009Kategoria Teren, 0 - 50, 2009
Tym razem po pracy wybrałem się do lasu.
Wyznaczyłem sobie 12km trasę z kilkoma podjazdami, zobaczymy jak mi pójdą następne przejazdy tą samą trasą



Etap I - 7,21km; Tm 23,27
Etap II Sokołówka - 1,96km; Tm 9,41
Etap III - 2,92km; Tm 9,00

Trasę przejechałem na oponach Marathon a więc bardziej nadających się na asfalt niż do lasu no i na niektórych podjazdach szczególnie bardziej piaszczystych miałem trochę problemów, zobaczymy jak założę Vapory jaka będzie różnica w czasie. Rower:Felt Dane wycieczki: 36.44 km (28.00 km teren), Czas: 01:47 h, Avg:20.43 km/h, Prędkość maks: 48.40 km/h
Temperatura:17.0, HR max:168 ( 90%), HR avg:137 ( 73%), W pionie:333 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)