- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Pierwsza jazda kolarką :)
Dziś dokończyłem składanie kolarki :) i od razu wyruszyłem na krótką testową jazdę na trasie Lębork - Linia - Tłuczewo i z powrotem.
Początkowo jechałem w lekkim strachu, rower zachowywał się trochę nerwowo, ale to raczej normalne wąska kierownica 42cm, cieniutkie oponki w które nabiłem 5 atmosfer powietrza, to w porównaniu z góralem (kierownica szeroka 62cm, opony 2,1) spora różnica. No ale jakoś przebiłem się przez miasto i ulicą Kaszubską wyjechałem z Lęborka na pierwszy podjazd. Podczas składania zastanawiałem się jaką korbę zastosować czy typowo szosową 53-39 czy może kompakt 50-34 zdecydowałem się na kompakt i kasetę 12-25 i po pierwszej jeździe uważam że dobrze wybrałem przełożenia, pod górę do Dziechna podjechałem spokojnie podobnie jak pod górę w Zakrzewie. Podczas powrotu gdy chciałem troszkę bardziej rozpędzić się z tych górek akurat zerwał się dość mocny wiatr i nie udało mi się rozpędzić jakoś mocniej.
Wrażenia po pierwszej jeździe są jak najbardziej pozytywne, być może jak jutro pozwoli czas i pogoda wybiorę się na dłuższy test.
Temperatura:, HR max:177 ( 95%), HR avg:150 ( 80%), W pionie:383 m
Początkowo jechałem w lekkim strachu, rower zachowywał się trochę nerwowo, ale to raczej normalne wąska kierownica 42cm, cieniutkie oponki w które nabiłem 5 atmosfer powietrza, to w porównaniu z góralem (kierownica szeroka 62cm, opony 2,1) spora różnica. No ale jakoś przebiłem się przez miasto i ulicą Kaszubską wyjechałem z Lęborka na pierwszy podjazd. Podczas składania zastanawiałem się jaką korbę zastosować czy typowo szosową 53-39 czy może kompakt 50-34 zdecydowałem się na kompakt i kasetę 12-25 i po pierwszej jeździe uważam że dobrze wybrałem przełożenia, pod górę do Dziechna podjechałem spokojnie podobnie jak pod górę w Zakrzewie. Podczas powrotu gdy chciałem troszkę bardziej rozpędzić się z tych górek akurat zerwał się dość mocny wiatr i nie udało mi się rozpędzić jakoś mocniej.
Wrażenia po pierwszej jeździe są jak najbardziej pozytywne, być może jak jutro pozwoli czas i pogoda wybiorę się na dłuższy test.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
43.14 km (0.00 km teren), Czas: 01:31 h, Avg:28.44 km/h,
Prędkość maks: 54.20 km/hTemperatura:, HR max:177 ( 95%), HR avg:150 ( 80%), W pionie:383 m
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj