- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 1034.33 km (w terenie 138.00 km; 13.34%) |
Czas w ruchu: | 38:24 |
Średnia prędkość: | 26.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.70 km/h |
Suma podjazdów: | 6744 m |
Maks. tętno maksymalne: | 194 (99 %) |
Maks. tętno średnie: | 176 (90 %) |
Suma kalorii: | 35698 kcal |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 49.25 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Po pracy - szosa (rundka w śniegu i pierwsza guma)
Po pracy w trójkę wybraliśmy się na mały trening. Dziś pogoda była bardzo dynamiczna, raz śnieg, grad to znów słońce. O 15-tej na którą się umówiliśmy pogoda jakby troszkę się ustabilizowała więc postanowiliśmy przejechać rundkę LBK - Pogorzelice - Unieszyno - Maszewo LBK. Przed Pogorzelicami pogoda gwałtownie się załamała, najpierw spadł grad obijają nam dość boleśnie twarze, później jakby troszkę się uspokoiło aby po chwili przy mocnym i zimnym wietrze obsypało nas śniegiem. Momentami przez te opady nie było prawie widać drogi, no ale trzeba być twardym więc jechaliśmy dalej. Pierwszy pech przydarzył się nam za Maszewem kolego złapał gumę. Wówczas byliśmy już kompletnie przemoczeni, kolega nie chciał zmieniać dętki po drodze tylko zadzwonił po samochód by go zabrał więc już we dwóch pojechaliśmy dalej. Ujechaliśmy zaledwie parę kilometrów no i zdarzył się drugi pech bo tym razem ja złapałem gumę. Zanim zmieniłem dętkę minęła chwila bo przemoczony i zmarznięty niezbyt łatwo zmieniało się gumę, no ale udało się i pojechaliśmy dalej. Od tego momentu jechało się jeszcze gorzej, palce u rąk mieliśmy tak zmarznięte że ciężko było zmieniać przełożenia na manetkach. Tak przemarznięci przejechaliśmy te ostatnie 10km i dotarliśmy do Lęborka.
Dzisiejsza jazda była naprawdę hardcorowa ale daliśmy radę:) nie pamiętam bym kiedyś jechał już przy takich warunkach pogodowych.
Temperatura:0.0, HR max:166 ( 85%), HR avg:123 ( 63%), W pionie:257 m
Dzisiejsza jazda była naprawdę hardcorowa ale daliśmy radę:) nie pamiętam bym kiedyś jechał już przy takich warunkach pogodowych.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
40.16 km (0.00 km teren), Czas: 01:31 h, Avg:26.48 km/h,
Prędkość maks: 50.80 km/hTemperatura:0.0, HR max:166 ( 85%), HR avg:123 ( 63%), W pionie:257 m
Po pracy - szosa (podjazdy 4x)
Po wczorajszej ostrej jeździe dziś zaaplikowałem sobie kolejną mocną jazdę, postanowiłem trochę po podjeżdżać.
Podjazdy LBK - Dziechno
I podjazd - 5,44km
czas: 12:51
39x15
Tętno avg 150 max 170
II podjazd
czas 13:08
39x15/17
tętno avg 154 max 172
III podjazd
czas 13:01
39x14/16 trochę na stojąco
tętno avg 156 max 170
IV podjazd - tym razem po nie najlepszym asfalcie pojechałem do Dziecielca - 5,13km
czas 12:08
Każdy z podjazdów starałem się jechać w miarę spokojnie, na większe tempo jeszcze przyjdzie pora:)
Nie przeliczyłem sobie dokładnie kilometrów bo gdybym wiedział że brakuje mi jedynie 6km do przekroczenia tysiąca kilometrów przejechanych w miesiącu to pojechałbym okrężną drogą by dobić te parę kilometrów. Ale jutro pierwszy raz pokonam tysiąc kilometrów już w marcu, zawsze były to późniejsze miesiące.
Temperatura:7.0, HR max:172 ( 88%), HR avg:140 ( 71%), W pionie:627 m
Podjazdy LBK - Dziechno
I podjazd - 5,44km
czas: 12:51
39x15
Tętno avg 150 max 170
II podjazd
czas 13:08
39x15/17
tętno avg 154 max 172
III podjazd
czas 13:01
39x14/16 trochę na stojąco
tętno avg 156 max 170
IV podjazd - tym razem po nie najlepszym asfalcie pojechałem do Dziecielca - 5,13km
czas 12:08
Każdy z podjazdów starałem się jechać w miarę spokojnie, na większe tempo jeszcze przyjdzie pora:)
Nie przeliczyłem sobie dokładnie kilometrów bo gdybym wiedział że brakuje mi jedynie 6km do przekroczenia tysiąca kilometrów przejechanych w miesiącu to pojechałbym okrężną drogą by dobić te parę kilometrów. Ale jutro pierwszy raz pokonam tysiąc kilometrów już w marcu, zawsze były to późniejsze miesiące.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
52.98 km (0.00 km teren), Czas: 01:49 h, Avg:29.16 km/h,
Prędkość maks: 53.50 km/hTemperatura:7.0, HR max:172 ( 88%), HR avg:140 ( 71%), W pionie:627 m
Po pracy - szosa (LBK-Unieszyno-Maszewo-LBK-Potęgowo-LBK)
Dziś zrobiłem sobie podwójny trening. Zaraz po pracy przejechałem rundkę wokół Lęborka czyli LBK - Pogorzelice - Unieszyno - Maszewo - jez. Osowskie - podjazd Dziechno - Lębork
W porównaniu do czasu jaki osiągnąłem tydzień temu poprawiłem wynik o 1 minutę, 1:23 średnia 31km/h ale dziś warunki były dużo gorsze niż wtedy, wiał mocniejszy wiatr.
O 19-tej czekali już na mnie koledzy i wspólnie pojechaliśmy do Potęgowa i z powrotem dystans 39km pokonaliśmy w 1:13 średnia prawie 32km/h. Droga do Potęgowa cały czas pod wiatr. Natomiast z powrotem do Lęborka z lekkim bocznym wiatrem czyli prawie 18km pokonaliśmy ze średnią prawie 38km/h z czego do Pogorzelic czyli 10km średnia wyszła ponad 39km/h :)
Temperatura:7.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:441 m
W porównaniu do czasu jaki osiągnąłem tydzień temu poprawiłem wynik o 1 minutę, 1:23 średnia 31km/h ale dziś warunki były dużo gorsze niż wtedy, wiał mocniejszy wiatr.
O 19-tej czekali już na mnie koledzy i wspólnie pojechaliśmy do Potęgowa i z powrotem dystans 39km pokonaliśmy w 1:13 średnia prawie 32km/h. Droga do Potęgowa cały czas pod wiatr. Natomiast z powrotem do Lęborka z lekkim bocznym wiatrem czyli prawie 18km pokonaliśmy ze średnią prawie 38km/h z czego do Pogorzelic czyli 10km średnia wyszła ponad 39km/h :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
81.78 km (0.00 km teren), Czas: 02:36 h, Avg:31.45 km/h,
Prędkość maks: 54.60 km/hTemperatura:7.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:441 m
Po pracy - szosa i rundki po mieście
Dziś spokojny rozjazd po wczorajszym. Zrobiliśmy 5 rundek po mieście.
Temperatura:7.0, HR max:151 ( 77%), HR avg:122 ( 62%), W pionie: 65 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
35.41 km (0.00 km teren), Czas: 01:18 h, Avg:27.24 km/h,
Prędkość maks: 34.70 km/hTemperatura:7.0, HR max:151 ( 77%), HR avg:122 ( 62%), W pionie: 65 m
Niedzielny trening
Jak co tydzień o 10-tej (nikt nie zapomniał o przestawieniu zegarka) spotkaliśmy się pod Różaną i ruszyliśmy w pięciu na trening. Pogoda na początku nie była zbyt przyjemna było trochę chłodno ale gdy jechało się w słońcu temperatura rosła i było troszkę cieplej.
Pojechaliśmy najpierw do Łupawy, następnie do Czarnej Dąbrówki skąd przez Rokity dojechaliśmy do Smolnik. Stąd zaczęła się prawdziwa mordęga, do tego momentu wiatr był boczny i tak bardzo nie utrudniał jazdy, niestety od Smolnik zaczęliśmy jechać centralnie pod wiatr, momentami nie dawało się jechać szybciej niż 24km/h i wiało tak aż do Lęborka
Podsumowując, na początku jazdy tak sobie myślałem jak po wczorajszym będzie kręciła mi noga, ale okazało się że nie było tak źle, do Smolnik jechało mi się całkiem dobrze, później było już trochę ciężej ale jeszcze nie tragicznie.
Temperatura:10.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:383 m
Pojechaliśmy najpierw do Łupawy, następnie do Czarnej Dąbrówki skąd przez Rokity dojechaliśmy do Smolnik. Stąd zaczęła się prawdziwa mordęga, do tego momentu wiatr był boczny i tak bardzo nie utrudniał jazdy, niestety od Smolnik zaczęliśmy jechać centralnie pod wiatr, momentami nie dawało się jechać szybciej niż 24km/h i wiało tak aż do Lęborka
Podsumowując, na początku jazdy tak sobie myślałem jak po wczorajszym będzie kręciła mi noga, ale okazało się że nie było tak źle, do Smolnik jechało mi się całkiem dobrze, później było już trochę ciężej ale jeszcze nie tragicznie.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
87.98 km (0.00 km teren), Czas: 02:54 h, Avg:30.34 km/h,
Prędkość maks: 51.20 km/hTemperatura:10.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:383 m
Po pracy - szosa (LBK - Nowa Dąbrowa - Czarna Dąbrówka - Mikorowo - LBK)
Po pracy wybrałem się na trening. W planach miałem pokonanie dystansu 80-90km trasę jaką sobie wybrałem to LBK - Nowa Dąbrowa - Czarna Dąbrówka - Mikorowo - LBK
Pogoda była bardzo dobra do jazdy, przynajmniej temperatura bo gdyby nie wiatr to byłoby wręcz idealnie no ale jak zawsze wiaterek musi być :) Na całej trasie może z 5km jechałem z wiatrem w plecy a tak ciągle wiało z przodu, z boku i to zawsze pod takim kątem że nie dużo ale troszkę utrudniało to jazdę.
Po drodze spotkałem erykw ale wspólnie pojechaliśmy tylko kawałek bo jechało mu się dziś ciężko i postanowił zawrócić.
Mi jechało się dziś bardzo dobrze, tempo miałem jak na ten okres treningów bardzo dobre, gdzieś do 60km jechało mi się super. Trochę cięższe chwile przeżyłem od Mikorowa, trochę przytkało mnie na podjeździe za Mikorowem, trochę za ostro chciałem ten podjazd pokonać a gdy już go pokonałem dodatkowo zaczął się centralnie 'wmordewind' i wiało tak aż do Chlewnicy. Po dojechaniu do głównej drogi wiatr już tak bardzo nie utrudniał jazdy.
Podsumowując średnia tego wyjazdu wyszła mi bardzo dobra, odcinek LBK - Nowa Dąbrowa prawie 32km/h, Nowa Dąbrowa - Czarna Dąbrówka prawie 33km/h a odcinek Chlewnica - LBK 34,5km/h
Zobaczę jak będzie mi się kręciło jutro bo w planach mamy podobny lub nawet trochę dłuższy dystans:)
Temperatura:12.0, HR max:151 ( 77%), HR avg:176 ( 90%), W pionie:421 m
Pogoda była bardzo dobra do jazdy, przynajmniej temperatura bo gdyby nie wiatr to byłoby wręcz idealnie no ale jak zawsze wiaterek musi być :) Na całej trasie może z 5km jechałem z wiatrem w plecy a tak ciągle wiało z przodu, z boku i to zawsze pod takim kątem że nie dużo ale troszkę utrudniało to jazdę.
Po drodze spotkałem erykw ale wspólnie pojechaliśmy tylko kawałek bo jechało mu się dziś ciężko i postanowił zawrócić.
Mi jechało się dziś bardzo dobrze, tempo miałem jak na ten okres treningów bardzo dobre, gdzieś do 60km jechało mi się super. Trochę cięższe chwile przeżyłem od Mikorowa, trochę przytkało mnie na podjeździe za Mikorowem, trochę za ostro chciałem ten podjazd pokonać a gdy już go pokonałem dodatkowo zaczął się centralnie 'wmordewind' i wiało tak aż do Chlewnicy. Po dojechaniu do głównej drogi wiatr już tak bardzo nie utrudniał jazdy.
Podsumowując średnia tego wyjazdu wyszła mi bardzo dobra, odcinek LBK - Nowa Dąbrowa prawie 32km/h, Nowa Dąbrowa - Czarna Dąbrówka prawie 33km/h a odcinek Chlewnica - LBK 34,5km/h
Zobaczę jak będzie mi się kręciło jutro bo w planach mamy podobny lub nawet trochę dłuższy dystans:)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
90.45 km (0.00 km teren), Czas: 02:48 h, Avg:32.30 km/h,
Prędkość maks: 52.60 km/hTemperatura:12.0, HR max:151 ( 77%), HR avg:176 ( 90%), W pionie:421 m
Po pracy - szosa (podjazdy 2x)
Po pracy pierwszy raz w tym sezonie potrenowałem podjazdy.
Jechałem bardzo spokojnie
I podjazd - 5,44km
czas: 13:19
39x16
Tętno avg 158 max 170
II podjazd
czas 14:29
39x17, końcówka na stojąco
tętno avg 160 max 176
Jak na początek nie jest źle
Temperatura:9.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:345 m
Jechałem bardzo spokojnie
I podjazd - 5,44km
czas: 13:19
39x16
Tętno avg 158 max 170
II podjazd
czas 14:29
39x17, końcówka na stojąco
tętno avg 160 max 176
Jak na początek nie jest źle
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
30.85 km (0.00 km teren), Czas: 01:02 h, Avg:29.85 km/h,
Prędkość maks: 58.80 km/hTemperatura:9.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:345 m
Po pracy - szosa (LBK - Pogorzelice - Unieszyno - Maszewo - LBK)
Pogoda się znacznie poprawiła więc po pracy wybrałem się na trening. Po raz pierwszy w tym sezonie zrobiłem moją ulubioną rundkę dookoła Lęborka z podjazdem do Dziechna.
Profil trasy:

Tak naprawdę nie spodziewałem się że uda mi się ją przejechać w takim czasie, myślałem że będzie dużo gorzej. Jechałem w miarę spokojnie nie myślałem nawet by poprawiać wynik a tu niespodzianka przy takiej jeździe miałem czas jedynie o 5 minut gorszy niż we wrześniu gdzie ścigałem się z wirtualnym przeciwnikiem.
Droga do Pogorzelic jak zwykle ostatnio pod wiatr później wiatr boczny więc wcale nie było łatwo a od okolic jeziora Osowskiego jechałem praktycznie po ciemku więc tym bardziej wynik jest dobry :)
Temperatura:8.0, HR max:174 ( 89%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:361 m
Profil trasy:

Tak naprawdę nie spodziewałem się że uda mi się ją przejechać w takim czasie, myślałem że będzie dużo gorzej. Jechałem w miarę spokojnie nie myślałem nawet by poprawiać wynik a tu niespodzianka przy takiej jeździe miałem czas jedynie o 5 minut gorszy niż we wrześniu gdzie ścigałem się z wirtualnym przeciwnikiem.
Droga do Pogorzelic jak zwykle ostatnio pod wiatr później wiatr boczny więc wcale nie było łatwo a od okolic jeziora Osowskiego jechałem praktycznie po ciemku więc tym bardziej wynik jest dobry :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
42.99 km (0.00 km teren), Czas: 01:24 h, Avg:30.71 km/h,
Prędkość maks: 53.50 km/hTemperatura:8.0, HR max:174 ( 89%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:361 m
Po pracy - szosa i rundki po mieście
Dziś tak jak tydzień temu z kolegą pojeździliśmy rundki po mieście. Tym razem zrobiliśmy 6 okrążeń, tempo było mocne i równe, na jednym okrążeniu zeszliśmy z czasem poniżej 10 minut ale gdybyśmy się postarali to można by było urwać jeszcze dobrą minutę.
Temperatura:6.0, HR max:158 ( 81%), HR avg:121 ( 62%), W pionie: 34 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
39.47 km (0.00 km teren), Czas: 01:27 h, Avg:27.22 km/h,
Prędkość maks: 40.30 km/hTemperatura:6.0, HR max:158 ( 81%), HR avg:121 ( 62%), W pionie: 34 m
Po pracy - las [trasa nr 1]
Po pracy mimo lekkiej mżawki wybrałem się na trening, pojechałem na moją trasę nr1 czyli tę którą jechałem tydzień temu. W porównaniu do poprzedniej jazdy pokonałem tę trasę o 4 minuty szybciej a więc jest jakby poprawa jednak zarówno tydzień temu jak i dziś warunki do jazdy nie były idealne. Dziś droga nie była tak bardzo rozmyta jak tydzień temu więc być może tę poprawę czasu zawdzięczam właśnie temu. Zobaczę gdy pojadę ją następnym razem w porównywalnych warunkach.
Dystans: 19,1km
Czas przejazdu: 00:58
Średnia prędkość: 19,6km/h
Tętno: max 173bpm / avg 145bpm
Średnia kadencja: 67rmp
Jechało mi się dziś dość dobrze.
Temperatura:6.0, HR max:173 ( 88%), HR avg:141 ( 72%), W pionie:314 m
Dystans: 19,1km
Czas przejazdu: 00:58
Średnia prędkość: 19,6km/h
Tętno: max 173bpm / avg 145bpm
Średnia kadencja: 67rmp
Jechało mi się dziś dość dobrze.
Rower:Felt
Dane wycieczki:
34.28 km (20.00 km teren), Czas: 01:29 h, Avg:23.11 km/h,
Prędkość maks: 39.80 km/hTemperatura:6.0, HR max:173 ( 88%), HR avg:141 ( 72%), W pionie:314 m