- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Po pracy
Po pracy wybrałem się na małą przejażdżkę. W planach miałem pojeździć trochę po lesie, myślałem że nie będzie już tyle śniegu i będzie można spokojnie sobie pojeździć, ale na planach się skończyło. Im głębiej w las tym śniegu więcej, zaliczyłem małą wywrotkę - pierwszy raz w tym roku :) i na tym moją jazdę po lesie zakończyłem.
Pojechałem asfaltem nad jezioro Osowskie i tam mój rower przeszedł prawdziwy chrzest, aby dostać się nad jezioro musiałem jechać w koleinach w których spływała woda tworząc istny potok. Tak wymytego roweru dawno nie miałem :)
Temperatura:5.0, HR max:184 ( 95%), HR avg:136 ( 70%), W pionie:208 m
Pojechałem asfaltem nad jezioro Osowskie i tam mój rower przeszedł prawdziwy chrzest, aby dostać się nad jezioro musiałem jechać w koleinach w których spływała woda tworząc istny potok. Tak wymytego roweru dawno nie miałem :)
Rower:Felt
Dane wycieczki:
31.53 km (10.00 km teren), Czas: 01:51 h, Avg:17.04 km/h,
Prędkość maks: 47.40 km/hTemperatura:5.0, HR max:184 ( 95%), HR avg:136 ( 70%), W pionie:208 m
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj