- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Przedpołudniowa setka
Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano: 22.08.2010Kategoria 100 - 200
Przed południem wybrałem się na jazdę, w planach miałem przejechać około 80 km ale wyszło trochę więcej.
Wyjechałem około 9-tej po drodze spotkałem kolegę i kawałek jechaliśmy wspólne. Niestety z każdym kilometrem wiatr dawał się coraz bardziej we znaki, średnia na odcinku Lębork - Darzyno pod wiatr wyszła około 27km/h. Jazda bardziej przyjemna stała się gdy dojechałem do Łupawy wówczas przy częściowo wiejącym wietrze w plecy, na w miarę równym asfalcie odcinek do Sierakowic czyli około 40km przejechałem ze średnią ponad 32km/h. Z Sierakowic przez Kamienicę gdzie z góry rozpędziłem się do ponad 60km/h, Linię wróciłem do Lęborka
Przed wyjazdem gdy wyglądałem przez okno nie było widać by wiatr był aż tak porywisty, odcinki z Lębork do Darzyna i z Lini do Zakrzewa jechałem prawie centralnie pod wiatr, jechało się bardzo ciężko, ale i tak zamiast planowanych 80km przejechałem ponad 100 więc w sumie nie było tak źle.
Temperatura:25.0, HR max:186 ( 95%), HR avg:152 ( 77%), W pionie:587 m
Wyjechałem około 9-tej po drodze spotkałem kolegę i kawałek jechaliśmy wspólne. Niestety z każdym kilometrem wiatr dawał się coraz bardziej we znaki, średnia na odcinku Lębork - Darzyno pod wiatr wyszła około 27km/h. Jazda bardziej przyjemna stała się gdy dojechałem do Łupawy wówczas przy częściowo wiejącym wietrze w plecy, na w miarę równym asfalcie odcinek do Sierakowic czyli około 40km przejechałem ze średnią ponad 32km/h. Z Sierakowic przez Kamienicę gdzie z góry rozpędziłem się do ponad 60km/h, Linię wróciłem do Lęborka
Przed wyjazdem gdy wyglądałem przez okno nie było widać by wiatr był aż tak porywisty, odcinki z Lębork do Darzyna i z Lini do Zakrzewa jechałem prawie centralnie pod wiatr, jechało się bardzo ciężko, ale i tak zamiast planowanych 80km przejechałem ponad 100 więc w sumie nie było tak źle.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
114.08 km (0.00 km teren), Czas: 03:52 h, Avg:29.50 km/h,
Prędkość maks: 61.50 km/hTemperatura:25.0, HR max:186 ( 95%), HR avg:152 ( 77%), W pionie:587 m
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj