Kifor - dziennik jazdblog rowerowy

avatar kifor
Lębork

Informacje

Sezon 2013 baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2012
button stats bikestats.pl
Sezon 2011
button stats bikestats.pl
Sezon 2010
button stats bikestats.pl
Sezon 2009
button stats bikestats.pl

Geocaching

Opencaching PL - Statystyka dla kifor

my geokrets statistics

GPS

GPSies - Tracks of kifor

Prognoza pogody dla Lęborka

Pogoda w Lęborku

Muza

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Felt 16962 km
Leader Fox 11 km
Cicli B Crook 28072 km
TACX FLOW

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kifor.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Zimowa jazda

Środa, 5 stycznia 2011 | dodano: 05.01.2011Kategoria 0 - 50, Teren, 2011
Dziś w planie miałem jazdę na trenażerze ale na dworze zrobiła się ładna pogoda więc postanowiłem wyruszyć w teren...
Początek jazdy był dość spokojny, w mieście drogi były przejezdne więc jechało się przyjemnie, trochę trudniej zrobiło się na obrzeżach miasta. Koleiny, nierówności i zmarznięty śnieg nie ułatwiał jazdy. Zauważyłem że powolna jazda dodatkowo utrudniała pokonywanie takich niedużych nierówności, gdy trochę przyspieszyłem rower stawał się bardziej stabilny i mimo drgającej dość mocno kierownicy jechało się lepiej, choć trzeba było uważać bo zmarznięty śnieg a a w niektórych miejscach lód mógł być przyczyną niemiłej niespodzianki. Tak dojechałem do miejsca w którym skończyła się droga, właściwie to droga była ale pod grubą warstwą zmarzniętego śniegu. Ten odcinek drogi niestety musiałem pokonać z buta bo w takim śniegu nie dało się jechać. I tak pchając rower w zmarzniętym śniegu po piasty dotarłem do ulicy którą mogłem już spokojnie pojechać. Ruszyłem więc ulicą nad jezioro Osowskie. O ile w mieście ulice były już praktycznie czarne to poza miastem nie było już tak pięknie, koleiny, gdzie niegdzie lód więc musiałem bardzo uważać by nie wywinąć orła. Ale udało się i cało dojechałem nad jezioro
Jezioro Osowskie zimą © kifor

Tu zrobiłem kilka zdjęć
Zimowe zdjęcie © kifor

I ruszyłem dalej. Droga była odśnieżona a śnieg twardy więc jechało się dość przyjemnie
W drodze © kifor


Zima na drodze © kifor


Dojechałem przez las do drogi 214 skąd zawróciłem i tą samą trasą wróciłem do domu.
Mimo że droga nad jezioro prowadzi prawie cały czas pod górę to jechało się dużo lepiej niż z powrotem bo akurat ta strona była mniej rozjeżdżona.

Podsumowując, mój pierwszy wypad był udany. Nie zaliczyłem żadnego upadku, mimo że kilka razy zrobiło mi się cieplej ale udało mi się w ostatniej chwili złapać z powrotem równowagę i nie musiałem nawet podpierać się nogą. Rower:Felt Dane wycieczki: 29.85 km (20.00 km teren), Czas: 01:50 h, Avg:16.28 km/h, Prędkość maks: 31.70 km/h
Temperatura:-1.0, HR max:185 ( 94%), HR avg:156 ( 80%), W pionie:259 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zensp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]