Kifor - dziennik jazdblog rowerowy

avatar kifor
Lębork

Informacje

Sezon 2013 baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2012
button stats bikestats.pl
Sezon 2011
button stats bikestats.pl
Sezon 2010
button stats bikestats.pl
Sezon 2009
button stats bikestats.pl

Geocaching

Opencaching PL - Statystyka dla kifor

my geokrets statistics

GPS

GPSies - Tracks of kifor

Prognoza pogody dla Lęborka

Pogoda w Lęborku

Muza

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Felt 16962 km
Leader Fox 11 km
Cicli B Crook 28072 km
TACX FLOW

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kifor.bikestats.pl

Archiwum

Linki

VI Kołobrzeski Maraton Rowerowy

Sobota, 20 sierpnia 2011 | dodano: 21.08.2011Kategoria 200 >, 2011, Szosa, Maraton szosowy
Po raz pierwszy wystartowałem w imprezie w ramach Pucharu Polski Szosowych Maratonach Rowerowych i to od razu na dystansie Giga czyli 264km. Dotychczas moje starty ograniczały się jedynie do rajdów rowerowych które miały trochę inną formę rywalizacji.
Do Kołobrzegu pojechaliśmy w pięciu, dzień wcześniej czyli w piątek wieczorem aby w sobotę na spokojnie przygotować się do startu. Po sprawdzeniu prognozy pogody nastroje mieliśmy takie sobie bo na piątek zapowiadały się deszcze, burze i silny wiatr czyli to wszystko co jeżdżącym na rowerze zbytnio nie sprzyja, no ale w sobotę miało już nie padać a jedynie wiać. Na godzinę przed naszym wyjazdem nad Lęborkiem przeszła burza i ulewne deszcze co troszkę opóźniło nasz wyjazd a gdy już zbliżaliśmy się do Kołobrzegu od sporego wiatru kłaniały nam się drzewa, wszystko to nie napawało nas optymizmem przed jutrzejszym startem. W sobotę mimo że na niebie nie było zbyt dużo chmur i chwilami świeciło ładne słońce to wszystkim nastroje psuł wiatr który dochodził w porywach do 80km/h, jeszcze gorsze nastroje mieli ci wszyscy którzy w planach mieli dystans Giga czyli 264km bo cała droga powrotna czyli prawie 100km trzeba było jechać pod wiatr.
Gdy przygotowywałem się już do startu zauważyłem że nie spakowałem mojej opaski od pulsometru i dodatkowo popsuło mi to mój humor, no ale trudno na drugi raz muszę przygotować sobie listę i pakować się według niej by niczego nie zapomnieć.
W sumie na wszystkich dystansach Giga 264km, Mega 153km i Mini 82km w zawodach wzięło udział 438 osób. Startowaliśmy w grupach 10 osobowych co 2 minuty. Na dystansie Giga w naszej grupie startowało nas 2 z LTS-u, 5 ‘Szeszeni’ i jeszcze 3 innych. W sumie na trasę Giga wyjechało 71 osób a do mety dojechało 63 reszta już trakcie zmieniło dystans.
Na początku do ok 73km jechaliśmy w sprzyjających warunkach, udawało nam się utrzymywać dość mocne tempo i po kolei doganialiśmy i wyprzedzaliśmy grupy które wystartowały przed nami. Na 73km był rozjazd i część naszej grupy rozjechała się, część pojechała na 153km a my w 6 pojechaliśmy na 264km. Dalsza jazda z każdym kolejnym kilometrem ze względu na wiatr i przez to że grupa nasza uszczupliła się stała się trochę cięższa ale i tak tempo wciąż było mocne i doganialiśmy kolejnych zawodników. Od ok 160km zostało nas już tylko czterech a od 210km już tylko trzech i w takim składzie dojechaliśmy do mety.


Ja mijając linię mety :)


Startowaliśmy w ostatniej grupie a na mecie byliśmy w pierwszej dziesiątce. Do zwycięscy który ten dystans przejechał ze średnią prawie 35km/h straciliśmy godzinę.



Odczyt z GARMIN CONNECT


Dystans 264km, czas całkowity od startu do mety odczytany z chipa 8:29:14, średnia przy takich warunkach wyszła całkiem, całkiem 31,11 km/h :)



Ekipa LTS Lębork startująca w Kołobrzegu


Podsumowując: Mój debiut uważam za bardzo udany, przed startem po cichu liczyłem że może uda mi się znaleźć w pierwszej 20 ostatecznie jednak wypadłem dużo lepiej byłem 10 w open a 3 w swojej kategorii wiekowej więc jest się z czego cieszyć. Tym bardziej że warunki pogodowe były bardzo ciężkie, komuś kto nie jeździ na rowerze może będzie trudno to zrozumieć ale były momenty że wiatr prawie nas zatrzymywał szczególnie ostatnie kilometry gdy ma się w nogach ponad 200km a tu otwarte przestrzenie i ‘wmordewind’ który wieje i wieje, naprawdę trzeba mieć mocną psychikę by coś takiego przetrwać. Poza tym na trasie było jeszcze jedno utrudnienie, drogi a szczególnie odcinki brukowe 2 z nich były w miarę dobrej jakości z płaskimi kamieniami po których można było jeszcze spokojnie przejechać ale 3 odcinki z okrągłymi kamieniami przejechanie tych odcinków było naprawdę nieprzyjemne i ciężkie. Na trasie nie miałem w sumie żadnego kryzysu z czego się bardzo cieszę, noga bardzo dobrze kręciła, sprzęt też spisał się bardzo dobrze, koła zaliczyły sporo nierówności, bruk kilka dziur i jakoś to wytrzymały:) Szkoda że zapomniałem opaski od pulsometru wtedy mógłbym zobaczyć jaki miałem puls podczas całych zawodów. Na trasie miałem jednak małą awarie gps-a, nie wiem czemu ale sam mi się wyłączył, zanim to dostrzegłem i włączyłem go przejechaliśmy ok 3km a więc odczyt z niego jest mniejszy o kilka kilometrów. Rower:Cicli B Crook Dane wycieczki: 256.27 km (0.00 km teren), Czas: 08:10 h, Avg:31.38 km/h, Prędkość maks: 59.10 km/h
Temperatura:20.0, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie:1049 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Gratuluję wyniku i pozdrawiam! :) Eryk - 21:03 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj
Ogromne Brawa dla Tego Pana! Gratulacje!
JakeShake
- 14:02 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj
Gratulacje
Powodzenia w kolejnych startach !
Michael
- 19:17 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zipra
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]