Kifor - dziennik jazdblog rowerowy

avatar kifor
Lębork

Informacje

Sezon 2013 baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2012
button stats bikestats.pl
Sezon 2011
button stats bikestats.pl
Sezon 2010
button stats bikestats.pl
Sezon 2009
button stats bikestats.pl

Geocaching

Opencaching PL - Statystyka dla kifor

my geokrets statistics

GPS

GPSies - Tracks of kifor

Prognoza pogody dla Lęborka

Pogoda w Lęborku

Muza

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Felt 16962 km
Leader Fox 11 km
Cicli B Crook 28072 km
TACX FLOW

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kifor.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Jeziorak Tour 2011 - Iława

Niedziela, 18 września 2011 | dodano: 18.09.2011Kategoria 200 >, 2011, Maraton szosowy, Szosa
W piątek wyjechaliśmy w pięciu (ja, Andrzej, Łukasz, Piotr i Leszek) do Iławy by w sobotę wziąć udział w maratonie ‘Jeziorak Tour’ w ramach Pucharu Polski Szosowych Maratonach Rowerowych.
Prognozy pogody zapowiadały się dobrze więc nie mieliśmy takich obaw jakie towarzyszyły nam miesiąc temu w Kołobrzegu. Kwaterę tym razem mieliśmy w gospodarstwie agroturystycznym nad samym jeziorem Jeziorak w Szałkowie gdzie był start i meta maratonu więc mogliśmy w pięknych okolicach wypocząć przed startem.
Trasa maratonu prowadziła wokół najdłuższego jeziora w Polsce wokół jeziora Jeziorak. Jedna pętla wokół jeziora to długość 75km i tak były podzielone dystanse czyli MINI - 75km (jedno okrążenie) MEGA - 150km (dwa okrążenia) i GIGA - 225km (trzy okrążenia)



Ja, Andrzej i Łukasz pojechaliśmy na dystansie GIGA, Leszek na MEGA a Piotr na MINI
Trasa nie była zbyt trudna, nie było na niej jakiś specjalnie ciężkich i długich podjazdów jedynie co dało się we znaki, nie tylko mi ale większości co jechała dystans GIGA to trzecie okrążenie które jechało się już strasznie ciężko.
Od startu jechaliśmy w dość mocnym tempie po kilku kilometrach z naszej 10 osobowej grupy została tylko czwórka i tak jechaliśmy i wyprzedzaliśmy kolejnych kolarzy którzy odpadali ze swoich grup. Gdzieś mniej więcej w połowie okrążenia została nas już tylko dwójka ja i Łukasz i tak przejechaliśmy kilkanaście kilometrów gdy dogoniła nas bardzo mocna grupa składająca się z około 20 kolarzy. Załapaliśmy się do nich na koło i tak przejechaliśmy pierwsze okrążenie. Tempo było bardzo mocne ale nie było się czemu dziwić bo grupa która nas dogoniła jechała na 150km a nie jak my na 225km. Mimo to udało nam się dotrzymywać im koła ale pech chciał że jeden z tych kolarzy na zjeździe złapał gumę i cały peleton rozdzielił się. Ja akurat w tym momencie byłem w tyle tego peletonu więc nie starałem się za wszelką cenę dogonić ucieczki ale być może gdybym jechał dystans MEGA wówczas starałbym się ich dogonić a tak mając przed sobą jeszcze ok 100km nie szarpałem się zbytnio. W końcu sytuacja się wyklarowała i do końca drugiego okrążenia dojechaliśmy w piątkę. Czas na drugim okrążeniu miałem 4h16m co dawało średnią ponad 35km/h i gdybym jechał dystans MEGA i dodatkowo przycisnął jeszcze na tych ostatnich kilometrach mógłbym być znów na pudle w swojej kategorii i wskoczyć do pierwszej 10-tki w open. No ale jechałem dalej i niestety na ostatnie kółko pojechałem już praktycznie sam bo drugi kolarz który też jechał ten dystans nie był już w stanie dawać zmian. Po około 25km zostałem już całkowicie sam bo na jednym z podjazdów nie był on już mnie w stanie dogonić.
Na metę udało mi się dojechać w czasie poniżej 7h więc wynik nie jest zły i zająłem 16 miejsce w kategorii OPEN a 4 w swojej kategorii wiekowej M3
Oficjalne wyniki:
Dystans: 225km
Czas: 6:42:44


Podsumowując:
Był to mój drugi start w imprezie tej rangi i podobnie jak w Kołobrzegu jestem zadowolony ze swojego startu, wylane litry potu na treningach nie poszły na marne a doświadczenie jakie zebraliśmy podczas startu w tych maratonach na pewno przyniesie korzyści w przyszłym sezonie bo potencjał jest tylko trzeba jeszcze troszkę więcej popracować nad brakami a trochę ich jeszcze mamy. Dodatkową korzyść jaką udało nam się uzyskać z tego wyjazdu to to że podczas wieczornej uroczystości z okazji zakończenia maratony każdy z naszej piątki wylosował jakąś nagrodę rzeczową :) mi udało się wylosować licznik rowerowy :)




Rower:Cicli B Crook Dane wycieczki: 225.00 km (0.00 km teren), Czas: 06:42 h, Avg:33.58 km/h, Prędkość maks: 51.80 km/h
Temperatura:18.0, HR max:176 ( 90%), HR avg:151 ( 77%), W pionie:735 m
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Gratulacje za wytrwałość! Średnia wręcz miażdżąca na takim dystansie. Wcześniejszy zjazd na metę z możliwością skrócenia bez konsekwencji trasy nie działał zbyt dobrze na morale. Tym większy szacun:) Pozdrawiam
camelek86
- 05:26 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cocho
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]