- Kategorie:
- 0 - 50.458
- 100 - 200.99
- 200 >.14
- 2008.0
- 2009.92
- 2010.109
- 2011.169
- 2012.207
- 2013.91
- 50 - 100.185
- Flow.3
- Geocaching.20
- Maraton szosowy.5
- Podjazdy.12
- Samotnie.123
- Szosa.391
- Teren.246
- Trenażer.61
- Wirtualny przeciwnik.8
- Wycieczka.34
- Wycieczka kilkudniowa.7
Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2011
Dystans całkowity: | 1533.40 km (w terenie 145.00 km; 9.46%) |
Czas w ruchu: | 52:59 |
Średnia prędkość: | 28.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 10472 m |
Maks. tętno maksymalne: | 192 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 153 (78 %) |
Suma kalorii: | 54257 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 61.34 km i 2h 07m |
Więcej statystyk |
Po pracy - las
Po pracy tym razem wybrałem się do lasu. Zrobiłem spokojną rundkę w okolicach jeziora Lubowdzkiego. Jechało się bardzo dobrze, ostatnio ciągle jeździłem na szosie więc dzisiejsza jazda była miłym urozmaiceniem.
Temperatura:18.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:231 m
Rower:Felt
Dane wycieczki:
32.98 km (25.00 km teren), Czas: 01:30 h, Avg:21.99 km/h,
Prędkość maks: 41.05 km/hTemperatura:18.0, HR max:177 ( 90%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:231 m
Po pracy - szosa (LBK - Unieszyno - Maszewo - LBK)
Wtorek, 16 sierpnia 2011 | dodano: 16.08.2011Kategoria 0 - 50, 2011, Samotnie, Szosa, Wirtualny przeciwnik
Dziś miałem sobie zrobić spokojny przejazd a wyszło coś zupełnie innego. Z mojego sobotniego przejazdu na trasie LBK - Unieszyno - Maszewo - LBK ustawiłem sobie wirtualnego przeciwnika w mojej nawigacji no i zamiast spokojnego przejazdu wyszedł wyścig :) W sumie to pierwszy raz jechałem w ten sposób i muszę przyznać że to fajna zabawa. Na odcinku do Pogorzelic miałem stratę ponad 400m w porównaniu do sobotniej jazdy, później przyszły podjazdy do Unieszyna, starta trochę się zmniejszała jednak w Unieszynie i tak było to ponad 300m. W Unieszynku nadrobiłem prawie 100m jakoś chyba szybciej przejechałem po dziurach i dopiero w Maszewie dogoniłem mojego przeciwnika i już nie oddałem prowadzenia :)

Profil trasy
Podsumowując: 1:0 dla mnie :)
Jazda z wirtualnym przeciwnikiem daje niezłą frajdę, teraz z pewnością będę częściej używał tej funkcji :)
Temperatura:16.0, HR max:174 ( 89%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:367 m

Profil trasy
Podsumowując: 1:0 dla mnie :)
Jazda z wirtualnym przeciwnikiem daje niezłą frajdę, teraz z pewnością będę częściej używał tej funkcji :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
43.02 km (0.00 km teren), Czas: 01:21 h, Avg:31.87 km/h,
Prędkość maks: 59.80 km/hTemperatura:16.0, HR max:174 ( 89%), HR avg:150 ( 76%), W pionie:367 m
LBK - Redzikowo - LBK
Dzień wolny więc wykorzystaliśmy go i we dwójkę zrobiliśmy lekki trening a przynajmniej taki mieliśmy w założeniu. Chcieliśmy pojechać do Słupska jednak dziś nie byłby to chyba zbyt dobry pomysł, ruch na krajowej 6 którą jechaliśmy był strasznie duży i przed Słupskie w okolicach Redzikowa zawróciliśmy. Droga w tamtą stronę nie była zbyt lekka, cały odcinek jechaliśmy cały czas pod wiatr który wiał dość mocno i jednostajnie a chwilami zdarzały się też i mocniejsze porywy, mimo to tempo było w miarę dobre. Natomiast droga powrotna z wiatrem była dużo lżejsza ale za to spory kawałek jechaliśmy w deszczu.
Podsumowując miał to być nasz ostatni większy ale za to lekki trening przed sobotą no a wyszła mocna jazda. W sumie jechało mi się podobnie jak wczoraj nawet dobrze, zobaczę jak to przełoży się na sobotnią jazdę w Kołobrzegu.
Temperatura:19.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:133 ( 68%), W pionie:323 m
Podsumowując miał to być nasz ostatni większy ale za to lekki trening przed sobotą no a wyszła mocna jazda. W sumie jechało mi się podobnie jak wczoraj nawet dobrze, zobaczę jak to przełoży się na sobotnią jazdę w Kołobrzegu.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
86.47 km (0.00 km teren), Czas: 02:45 h, Avg:31.44 km/h,
Prędkość maks: 49.80 km/hTemperatura:19.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:133 ( 68%), W pionie:323 m
Po Kaszubach raz w górę, raz w dół
Jak co tydzień trening. Za niespełna tydzień jedziemy do Kołobrzegu więc dzisiejszy trening był dla nas w sumie ostatnią taką trochę cięższą jazdą. Tym razem pojechaliśmy na Kaszubskie górki. Tereny te są dość mocno pofałdowane i przewyższenie wyszło całkiem spore.
Trasa jaką pojechaliśmy to: LBK - Strzepcz - Bącz - Sierakowice - Borucino - Klukowa Huta - Stężyca - Borucino - Sierakowice - Kamienica Królewska - Linia - LBK
Podjazd z Bącza do Bąckiej Huty

Jechało mi się dziś dość dobrze, koła jak na razie spisują się dobrze, zaliczyłem kilka dziur ale kółka zniosły to spokojnie :)
Temperatura:26.0, HR max:188 ( 96%), HR avg:140 ( 71%), W pionie:1122 m
Trasa jaką pojechaliśmy to: LBK - Strzepcz - Bącz - Sierakowice - Borucino - Klukowa Huta - Stężyca - Borucino - Sierakowice - Kamienica Królewska - Linia - LBK
Podjazd z Bącza do Bąckiej Huty

Jechało mi się dziś dość dobrze, koła jak na razie spisują się dobrze, zaliczyłem kilka dziur ale kółka zniosły to spokojnie :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
130.41 km (0.00 km teren), Czas: 04:19 h, Avg:30.21 km/h,
Prędkość maks: 65.70 km/hTemperatura:26.0, HR max:188 ( 96%), HR avg:140 ( 71%), W pionie:1122 m
Po pracy - szosa (LBK - Unieszyno - Maszewo - LBK)
Zaraz po pracy miałem wybrać się na dłuższą jazdę, niestety tak jak przez ostatnie dni deszcz nie bardzo sprzyjał jeździe więc sobie odpuściłem i czekałem aż przestanie padać. W końcu doczekałem się przestało chwilowo padać więc pojechałem. To była moja druga jazda na nowych kółkach i tym razem postanowiłem przetestować je w trochę gorszych warunkach czyli na dziurawej drodze między Unieszynem a Maszewem. Jechało się całkiem dobrze, wyszedł mi chyba najlepszy czas rundki a droga widać że już niedługo będzie poprawiona i na niektórych odcinkach zostanie w końcu położony nowy asfalt wtedy będzie to super trasa do treningów. Kółka jak na razie spisują się bardzo dobrze.
Temperatura:19.0, HR max:183 ( 93%), HR avg:152 ( 77%), W pionie:376 m
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
43.01 km (0.00 km teren), Czas: 01:21 h, Avg:31.86 km/h,
Prędkość maks: 62.10 km/hTemperatura:19.0, HR max:183 ( 93%), HR avg:152 ( 77%), W pionie:376 m
Po pracy - króciutka jazda
Po pracy króciutka jazda, gdyby nie pogoda byłaby dłuższa...
Temperatura:14.0, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Rower:Felt
Dane wycieczki:
9.26 km (0.00 km teren), Czas: 00:25 h, Avg:22.22 km/h,
Prędkość maks: 29.60 km/hTemperatura:14.0, HR max: (%), HR avg: (%), W pionie: m
Po pracy - szosa (3 razy podjazd)
Pogoda dziś prawie nic się nie poprawiła, jedyny plus że mniej padało. W pracy miałem trochę wolnego czasu więc mogłem dokonać modernizacji w rowerze. Wymieniłem hamulce na DuraAce BR-7800 i koła Ultegra WH-6700, trochę trudności sprawiło mi założenie nowych opon Michelin Krylion ale może dlatego że te kółka przystosowane są zarówno do dętek jak i również do bezdętkowych opon. Po zastosowaniu mydełka udało się założyć :)
Po pracy wybrałem się więc na mały test. Różnica w hamulcach odczuwalna, pięknie łapią, co do kół i opon to wdają mi się trochę sztywniejsze i twardsze, choć wbite miałem mniej powietrze niż w poprzednich kołach bo około 8barów, więcej w te miśki nie można ładować powietrza (w drugich kołach mam założone Hutchinsony i napompowane do 9barów)
Na testy dzisiejsza trasa może nie była zbyt dobra bo zrobiłem 3x podjazd do Dziechna
I podjazd 52x - avg cad 72 - 12:27
II podjazd 39x - avg cad 77 - 12:27
III podjazd 39x - avg cad 74 - 12:38
ale znów dziś dość mocno wiało więc nie bardzo po wczorajszej jeździe w wietrze i deszczu chciałem walczyć z wiatrem.
Podsumowując jechało mi się trochę ciężko ale i tak podjazdy pokonywałem w dość dobrym tempie w porównaniu do poprzednich treningów, co do zmian w osprzęcie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne:) poza tym rowerek też wygląda całkiem całkiem :)
Temperatura:14.0, HR max:175 ( 89%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:499 m
Po pracy wybrałem się więc na mały test. Różnica w hamulcach odczuwalna, pięknie łapią, co do kół i opon to wdają mi się trochę sztywniejsze i twardsze, choć wbite miałem mniej powietrze niż w poprzednich kołach bo około 8barów, więcej w te miśki nie można ładować powietrza (w drugich kołach mam założone Hutchinsony i napompowane do 9barów)
Na testy dzisiejsza trasa może nie była zbyt dobra bo zrobiłem 3x podjazd do Dziechna
I podjazd 52x - avg cad 72 - 12:27
II podjazd 39x - avg cad 77 - 12:27
III podjazd 39x - avg cad 74 - 12:38
ale znów dziś dość mocno wiało więc nie bardzo po wczorajszej jeździe w wietrze i deszczu chciałem walczyć z wiatrem.
Podsumowując jechało mi się trochę ciężko ale i tak podjazdy pokonywałem w dość dobrym tempie w porównaniu do poprzednich treningów, co do zmian w osprzęcie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne:) poza tym rowerek też wygląda całkiem całkiem :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
42.92 km (0.00 km teren), Czas: 01:25 h, Avg:30.30 km/h,
Prędkość maks: 60.20 km/hTemperatura:14.0, HR max:175 ( 89%), HR avg:147 ( 75%), W pionie:499 m
Po pracy - szosa (rundka w wietrze i deszczu)
Po pracy na chwilę wyszło słońce więc wybrałem się na rower, niestety gdy tylko wyjechałem silny wiatr który wiał dziś przez cały dzień przywiał dość czarne chmury i znów zaczęło padać. W sumie gdy się porządnie rozpadało nie wyjechałem jeszcze z Lęborka więc się zastanawiałem czy wrócić do domu czy przeczekać ten deszcz i jednak zrobić jakąś trasę. Wybrałem to drugie i gdy tylko troszkę mniej zaczęło padać pojechałem. Zrobiłem rundkę dookoła Lęborka czyli LBK - Pogorzelice - Unieszyno (cały ten odcinek jechałem w deszczu przy silnym wietrze) - Maszewo (chwilami świeciło słońce i pojawiła się nawet ładna tęcza) - jezioro Osowskie - podjazd do Dziechna - LBK (powrót znów w deszczu)
Dziś jechało mi się trochę ciężko, ale to chyba przez pogodę, wiatr, deszcz. Jednak nie ma tego złego przy okazji dzisiejszej jazdy pięknie wymyło mi napęd, no i cały rower :) a jutro moja kolarka idzie na warsztat :) zmienię koła na firmowe Ultegra WH-6700 i szczęki hamulca na DuraAce :)
Temperatura:14.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:202 m
Dziś jechało mi się trochę ciężko, ale to chyba przez pogodę, wiatr, deszcz. Jednak nie ma tego złego przy okazji dzisiejszej jazdy pięknie wymyło mi napęd, no i cały rower :) a jutro moja kolarka idzie na warsztat :) zmienię koła na firmowe Ultegra WH-6700 i szczęki hamulca na DuraAce :)
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
47.96 km (0.00 km teren), Czas: 01:40 h, Avg:28.78 km/h,
Prędkość maks: 59.00 km/hTemperatura:14.0, HR max:168 ( 86%), HR avg:131 ( 67%), W pionie:202 m
Niedzielny trening i znów wiatr
Jak co tydzień o 9-tej ruszyliśmy na trening. Na początku pogoda wydawała się całkiem znośna jednak z minuty na minutę gdy już ruszyliśmy zaczynał zrywać się coraz mocniejszy wiatr. Zrobiliśmy rundkę LBK - Cewice - Czarna Dąbrówka - Nowa Dąbrowa - LBK
Odcinek LBK - Czarna Dąbrówka jechaliśmy praktycznie cały czas pod wiatr, także podjazd do Cewic

przy centralnym wietrze sprawiał nam dość duże problemy. Później też nie było dużo łatwiej jedynie kilka odcinków w drodze powrotnej na krajowej 6 przy sprzyjającym wietrze jechało się przyjemniej i bez większego wysiłku.
Temperatura:24.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:139 ( 71%), W pionie:365 m
Odcinek LBK - Czarna Dąbrówka jechaliśmy praktycznie cały czas pod wiatr, także podjazd do Cewic

przy centralnym wietrze sprawiał nam dość duże problemy. Później też nie było dużo łatwiej jedynie kilka odcinków w drodze powrotnej na krajowej 6 przy sprzyjającym wietrze jechało się przyjemniej i bez większego wysiłku.
Rower:Cicli B Crook
Dane wycieczki:
82.84 km (0.00 km teren), Czas: 02:40 h, Avg:31.07 km/h,
Prędkość maks: 48.60 km/hTemperatura:24.0, HR max:180 ( 92%), HR avg:139 ( 71%), W pionie:365 m
Po pracy - las (Jelenia Góra)
Po pracy w dwójkę z kolegą z Lwa Lębork wybraliśmy się do na małą jazdę po lesie. W tym sezonie dość rzadko jeździłem na Jelenią Górę więc dla odświeżenia pamięci pojechaliśmy właśnie w te rejony.
Najpierw pojechaliśmy zobaczyć okolice mostu w Lubonicach, akurat trafiliśmy na moment gdy zaczynali się wspinać
Popatrzyliśmy chwilę i pojechaliśmy dalej. Pierwsza premia w drodze na Jelenią jak zawsze nie sprawiła mi problemów choć tętno trochę podskoczyło :)

Po podjeździe przyszedł czas na zjazd
&t=50s
a chwilę później na kolejny podjazd, którego końcówka sprawiała zawsze mi trochę problemów

ale tym razem udało mi się podjechać go w całości. Następnie był krótki zjazd, kolejny podjazd i dojechaliśmy na Jelenią Górę.
Po chwili odpoczynku na platformie widokowej zaczął się szybki zjazd w okolice Bożego Pola skąd przez Chmieleniec i Łęczyce wróciliśmy do Lęborka.
Temperatura:26.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:583 m
Najpierw pojechaliśmy zobaczyć okolice mostu w Lubonicach, akurat trafiliśmy na moment gdy zaczynali się wspinać
Popatrzyliśmy chwilę i pojechaliśmy dalej. Pierwsza premia w drodze na Jelenią jak zawsze nie sprawiła mi problemów choć tętno trochę podskoczyło :)

Po podjeździe przyszedł czas na zjazd
&t=50s
a chwilę później na kolejny podjazd, którego końcówka sprawiała zawsze mi trochę problemów

ale tym razem udało mi się podjechać go w całości. Następnie był krótki zjazd, kolejny podjazd i dojechaliśmy na Jelenią Górę.
Po chwili odpoczynku na platformie widokowej zaczął się szybki zjazd w okolice Bożego Pola skąd przez Chmieleniec i Łęczyce wróciliśmy do Lęborka.
Rower:Felt
Dane wycieczki:
52.32 km (45.00 km teren), Czas: 02:22 h, Avg:22.11 km/h,
Prędkość maks: 56.30 km/hTemperatura:26.0, HR max:192 ( 98%), HR avg:146 ( 74%), W pionie:583 m